Chociaż żargon pilota może czasem wydawać się dziwaczny, w rzeczywistości istnieje możliwa do prześledzenia historia, która demistyfikuje dziwaczne użycie imienia Roger.
W początkach lotnictwa, kiedy nie było standardu komunikacji między samolotami, trzeba było opracować coś szybkiego i skutecznego reagowania na polecenia.
Związane z: Zdjęcie stewardesy pokazuje stronę Virgin America, którą pasażerowie rzadko widują
Przed komunikacją głosową piloci używali kodu Morse'a i zamiast wystukiwać, że wiadomość została odebrana, używali skrótu i po prostu wystukiwali r (krótkie długie krótkie). W 1915 roku piloci zaczęli przestawiać się z bezprzewodowej telegrafii alfabetem Morse'a na polecenia głosowe. Jednakże to nie było aż do 1930 radiowa komunikacja głosowa stała się standardem dla pilotów samolotów.