Nowy Jurassic World Ride w Universal Studios jest lepszy i straszniejszy niż kiedykolwiek

Główny Parki Rozrywki Nowy Jurassic World Ride w Universal Studios jest lepszy i straszniejszy niż kiedykolwiek

Nowy Jurassic World Ride w Universal Studios jest lepszy i straszniejszy niż kiedykolwiek

To, co stare, jest nowe tego lata w Universal Studios Hollywood – i dużo, dużo bardziej przerażające.



Przekształcenie Jurassic Park: The Ride w Jurassic World: The Ride 2019, otwarcie wkrótce w Universal Studios Hollywood , sprawiło, że atrakcja stała się doświadczeniem, jakim zawsze miała być.

Zobaczysz mnóstwo dinozaurów, velociraptor Blue i nawet Chris Pratt , a nawet jeśli nigdy nie oglądałeś najnowszego filmu Jurassic World (lub żadnego z nich, jeśli o to chodzi), nadal będziesz miał przesiąkniętą wodą, przepełnioną strachem przejażdżkę. To dlatego, że na tej otoczonej dinozaurami pontonie nie ma się czego bać poza samym strachem.




UWAGA SPOILERA: Jeśli chcesz być całkowicie zaskoczony nową jazdą jurajską, zawróć teraz.

Największym przerażeniem na hollywoodzkiej przejażdżce o tematyce Jurassic World nie jest 84-metrowy spadek, ale nieoczekiwany moment na początku. Nowe obserwatorium akwariowe z na wpół realistycznymi portalami ekranowymi pozwala gościom zobaczyć przypominającego krokodyla mozazaura bicz po obu stronach niedoszłego zbiornika. To, co dzieje się, gdy potężny drapieżnik wierzchołkowy wbije się i rozbije okno, jest lepsze, gdy woda spada na 25-osobową łódź. To genialna sztuczka, która sprawia, że ​​drżysz i zastanawiasz się, co znajduje się za każdym zakrętem, nawet gdy mijasz potulne stegozaury, jedyną scenę oryginalnej jazdy, która pozostaje nienaruszona.

Nie ma wykolejonego pojazdu, który dawałby znać, że coś poszło nie tak w tej nowo wymyślonej enklawie dinozaurów — zamiast tego jest to znajomy głos Bryce'a Dallasa Howarda, który gra Claire Dearing w serialu. Proszę zachować spokój, mówi z monitora, zapewniając pasażerów, że pomoc jest w drodze, mimo że Indominus Rex ucieka z przechowalni.

W tym momencie w Jurassic World: The Ride wszystko staje się prawdziwe. Koncepcja atrakcji polega na tym, że jesteś w parku, w którym wszystko poszło nie tak, a Jurassic World nie serwuje już kreskówkowego parku rozrywki o zagładzie, ale zamiast tego, co się właściwie wydarzy.

Zniknęły wykolejone tratwy, spadający Jeep i efektowne efekty z przeszłości, a na ich miejscu pojawiły się realistyczne, nowoczesne ostrzeżenia bezpieczeństwa kierowane przez Chrisa Pratta jako Owena Grady'ego. Ekrany przycięte do stanu statycznego, gdy gwiazda zarówno Jurassic World, jak i jej kontynuacji, Jurassic World: Fallen Kingdom, nakazuje ci trzymać ręce wewnątrz łodzi, ponieważ alarmy bezpieczeństwa ostrzegają o ostrzeżeniach o niebezpieczeństwie. Wiesz, że to wszystko jest częścią przejażdżki – w końcu dinozaury już nie istnieją – ale gdzieś pomiędzy krwawymi zadrapaniami otaczającymi otwartą klatkę Indominusa Rexa i słuchaniem ogarniętych paniką ogłoszeń o błędach w zabezpieczeniu, małej części ciebie, tylko dla po drugie, myśli — czy to się rzeczywiście dzieje?

Gdy już jesteś całkowicie pogrążony w ciemności, zaczynają się pojawiać dinozaury. Niektóre pochodzą z poprzedniej iteracji, ale inne, takie jak Blue filmu, wyskakują z czarnego wnętrza, zanim wrócisz do parku ośmiopiętrowym spadkiem.