Jak podróże ukształtowały słynną mowę Fredericka Douglassa „Co dla niewolnika to czwarty lipca?”

Główny Aktualności Jak podróże ukształtowały słynną mowę Fredericka Douglassa „Co dla niewolnika to czwarty lipca?”

Jak podróże ukształtowały słynną mowę Fredericka Douglassa „Co dla niewolnika to czwarty lipca?”

Cookouty, hot dogi i fajerwerki to tylko niektóre z rzeczy, które zwykle kojarzą nam się z Czwartym Lipcem. Święto narodowe obchodzone jest co roku dla upamiętnienia podpisania przez Kongres Kontynentalny Deklaracji Niepodległości w dniu 4 lipca 1776 r., która uwolniła 13 kolonii od rządów brytyjskich. Ale jak świętowała większość Amerykanów, miliony czarnych niewolników były w niewoli.



Abolicjonista Frederick Douglass w swoim przemówieniu odwołał się do hipokryzji święta Co do niewolnika to 4 lipca? , dostarczony do tłumu 600 osób 5 lipca 1852 r. w Corinthian Hall w Rochester w stanie Nowy Jork. Ladies Anti-Slavery Society z Rochester w stanie Nowy Jork zaprosiło go do przemówienia 4 lipca, ale przemawiał piątego, aby zdyskredytować święto narodowe, a także upamiętnić 5 lipca 1827 r. — koniec niewolnictwa w Nowym Jorku.

Jego słynne przemówienie wciąż rozbrzmiewa w społeczności afroamerykańskiej, podobnie jak prawie dwa wieki temu. Aby zrozumieć znaczenie przemówienia Douglassa, wszyscy Amerykanie powinni nie tylko zrozumieć człowieka, który je napisał, ale także zrozumieć, w jaki sposób podróżowanie do Europy głęboko zmieniło jego perspektywę i dodało mu otuchy w determinacji zakończenia niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych.




Historia abolicjonisty

Wpis do pamiętnika Fredericka Douglassa z Podróży i portret Fredericka Douglassa Wpis do pamiętnika Fredericka Douglassa z Podróży i portret Fredericka Douglassa Źródło: Biblioteka Kongresu, Wydział Rękopisów, The Frederick Douglass Papers w Bibliotece Kongresu/Schomburg Center for Research in Black Culture, Photographs and Prints Division, The New York Public Library

Syn Harriet Bailey i nieznanego białego człowieka, Frederick Augustus Washington Bailey, urodził się w lutym 1818 roku. Pierwsze lata życia spędził z babcią ze strony matki, Betsy Bailey, w hrabstwie Talbot w stanie Maryland. I chociaż jego matka mieszkała na plantacji 12 mil od nich, widział ją tylko kilka razy, zanim umarła. Kiedy Douglass miał sześć lat, został oddzielony od dziadków i przeniesiony na plantację Wye House, gdzie Aaron Anthony (podobno jego ojciec) pracował jako nadzorca.

W 1826 roku, kiedy zmarł Anthony, Douglass został przekazany rodzinie Auldów w Baltimore. Sophia Auld nauczyła go alfabetu, ale jej mąż zaprzestał korepetycji, twierdząc, że umiejętność czytania i pisania zachęci niewolników do pragnienia wolności. W wieku 12 lat Douglass nadal potajemnie uczył się czytać i pisać, a także po raz pierwszy w życiu usłyszał o abolicjonistach.

Douglass chciał innej ścieżki życia i 1 stycznia 1836 roku złożył obietnicę, że do końca roku będzie wolny. Niestety, w kwietniu tego samego roku został wtrącony do więzienia po tym, jak odkryto jego plan ucieczki. Minęły dwa lata, zanim Douglass w końcu spełnił swoją obietnicę. Pracując w stoczni w Baltimore, Douglass uciekł z miasta pociągiem i parowcem i nie zatrzymał się, dopóki nie przybył do Nowego Jorku, gdzie ponownie nawiązał kontakt z Anną Murray, wyzwoloną niewolnicą, którą poznał w Baltimore. Para wyszła za mąż, a kilka tygodni później osiedlili się w New Bedford w stanie Massachusetts. Abolicjonista i jego żona postanowili przyjąć nazwisko Douglass z wiersza narracyjnego Pani Jeziora Sir Waltera Scotta. To był ruch, aby utrzymać byłego właściciela niewolników Douglassa z dala od jego szlaku. Mieszkając w New Bedford, Douglass uczestniczył w spotkaniach abolicjonistów i zaprzyjaźnił się z wybitnym białym abolicjonistą i mentorem, Williamem Lloydem Garrisonem.

Douglass został wykładowcą abolicjonistycznym podróżującym po północy, od Maine po Michigan, przyciągając zwolenników walki z niewolnictwem.

W 1845 roku Douglass opublikował swoją pierwszą autobiografię, Narrative of the Life of Frederick Douglass, amerykański niewolnik. Przyjaciele obawiali się, że rozgłos z książki przyciągnie uwagę jego byłego właściciela, Hugh Aulda, który może legalnie poprosić o zwrot jego własności. Tak więc, dla swojego bezpieczeństwa, Douglass został zachęcony do wyruszenia w transatlantycką podróż, która na zawsze zmieni jego życie.