Poznaj Jessicę Nabongo, pierwszą udokumentowaną czarną kobietę, która podróżowała do każdego kraju na świecie

Główny Podróż W Pojedynkę Poznaj Jessicę Nabongo, pierwszą udokumentowaną czarną kobietę, która podróżowała do każdego kraju na świecie

Poznaj Jessicę Nabongo, pierwszą udokumentowaną czarną kobietę, która podróżowała do każdego kraju na świecie

Jessica Nabongo urodziła się i wychowała w Detroit w stanie Michigan, ale jedno mówi jasno: świat jest naszym sąsiedztwem. Ona powiedziała Podróże + wypoczynek, Dla mnie dom to ludzie. Możesz znaleźć dom w wielu różnych miejscach, nawet jeśli jest to Twoja pierwsza wizyta.



Jako pierwsza udokumentowana czarna kobieta, która odwiedziła każdy kraj na świecie, dom oznaczał obóz dla bydła w Sudanie Południowym, balon na ogrzane powietrze w Birmie, zakład fryzjerski prowadzony przez kongijskiego uchodźcę w Malawi, jurtę w Kirgistanie i tak, nawet Korea Północna.

Jessica Nabongo w Ubud na Bali, Indonezja Jessica Nabongo w Ubud na Bali, Indonezja Źródło: Elton Anderson

Ale ciekawość świata i jego mieszkańców przeniknęła przez Ugandyjsko-Amerykanów na długo przed rozpoczęciem jej dwuipółletniej globalnej odysei w 2017 roku. Podróże są zasadniczo częścią tego, kim jestem, powiedział Nabongo, który rozpoczął w wieku czterech lat podróżuje za granicę z rodzicami do takich miejsc jak Jamajka, Meksyk, Uganda, Londyn i Kanada. Zanim skończyła szkołę średnią, Nabongo odwiedził osiem krajów — a ona dopiero zaczynała.




Jessica Nabongo Rodzina Jessiki Nabongo na równiku w Ugandzie w 1994 roku Źródło: dzięki uprzejmości Jessiki Nabongo

Samozwańcza nerd z geografii spędziła kolejne lata przemierzając mapę, najpierw rzucając pracę w korporacji, by uczyć angielskiego w Japonii, a następnie studiować za granicą w London School of Economics, a następnie mieszkając w Beninie, Afryce Zachodniej i Rzymie, pracując w Organizacja Narodów Zjednoczonych. W sumie mieszkała w pięciu krajach na czterech kontynentach, a do czasu rozpoczęcia swojej epickiej wyprawy dookoła świata miała już na swoim koncie 60 krajów. Nieustannie w ruchu, nic więc dziwnego, że jej motto (i pseudonim jej bloga) to Złap mnie, jeśli potrafisz .

Podczas gdy Nabongo podróżuje z przyjaciółmi i rodziną, oczywiście odbyła też sporo samotnych podróży. Samotne przemierzanie świata ma swoje oczywiste zalety — możesz zadzwonić, ryzyko, które musisz podjąć, nieszczęścia, które musisz pokonać, a triumfy, którymi możesz się rozkoszować — ale dla Nabongo podróżowanie w pojedynkę było również sposobem na wzmocnienie głębszy związek z odwiedzanymi przez nią miejscami. Zaletą podróżowania w pojedynkę jest to, że daje to możliwość lepszego nawiązania kontaktu z lokalnymi mieszkańcami, powiedziała. Kiedy podróżujemy z innymi, jesteśmy tam z tymi ludźmi, więc często nie poznajemy miejscowych. Podróżowanie w pojedynkę pozwala na wiele sposobów odkrywać kraj głębiej pod kątem budowania tych relacji i spędzania większej ilości czasu na kontaktach z mieszkańcami.