Dlaczego najstarsza forma podróży może być najpopularniejsza w świecie po COVID?

Główny Trendy W Podróży Dlaczego najstarsza forma podróży może być najpopularniejsza w świecie po COVID?

Dlaczego najstarsza forma podróży może być najpopularniejsza w świecie po COVID?

Wielu z nas może nie być w stanie podróżować w tym roku na Święto Dziękczynienia, ale pielgrzymki poprzedzają Plymouth Rock i prawdopodobnie staną się popularnym rodzajem podróży, gdy przemysł wyzdrowieje po spustoszeniu COVID-19.



Nie wierz nam tylko na słowo: usiedliśmy z dr Heather Warfield, profesorem nadzwyczajnym na wydziale psychologii stosowanej na Antioch University i redaktorem nadchodzącej serii książek „Pilgrimage Studies” (Peter Lang Publishers), aby dowiedzieć się, co ona badania mogą nas nauczyć o pielgrzymkach i sposobie, w jaki o nich myślimy.

Podróże + wypoczynek: Jak zdefiniowałbyś pielgrzymkę?




Dr Heather Warfield: „Pielgrzymki są najstarszą formą podróży, więc kiedy myślimy o pielgrzymce, musimy umieścić ją w takim kontekście: że ludzie przez tysiąclecia, poprzez rolnictwo lub inne cykle czasowe, opuszczali swoje społeczności zbiorowo lub jako jednostki, aby udać się do sanktuariów lub świątyń i składać dary ofiarne. W wielu z tych miejsc uważa się, że te święte miejsca są zamieszkane przez bóstwo lub istnieje jakiś związek ze stwórcą lub przodkami. Mój kolega Michael Di Giovine mówi, że pielgrzymki są „podróżą o ogromnym znaczeniu”; bardzo podoba mi się ta definicja, ponieważ skupia się na znaczeniu, które jest istotą tego, co odróżnia regularną formę podróży lub wypoczynku od pielgrzymki; to znaczenie lub przemiana, która ma miejsce”.

Deeside Way prowadzi do Ballater ze wzgórzem Craigendarroch po prawej stronie. Deeside Way prowadzi do Ballater ze wzgórzem Craigendarroch po prawej stronie. Źródło: Colin Hunter/Getty Images

Powiedziałeś, że pielgrzymki będą popularną formą podróżowania, gdy świat minie COVID. Jak myślisz, dlaczego to prawda?

„Istnieje wiele czynników, które zbiegają się razem. Jeden z nich jest globalny w tym sensie, że zostaliśmy wepchnięci do środka, dosłownie i w przenośni, gdzie ludzie zostali odłączeni. Dzięki temu ludzie mieli okazję pomyśleć o tym, co jest ważne i zwolnili tempo, gdy nie śpieszymy się z dojazdami. Mam na myśli zmęczenie spotkaniem, ale myślimy o naszych wartościach i o tym, do czego chcemy dążyć, gdy wyjdziemy z tego stanu kwarantanny. Myślę więc, że podróże po COVID będą zawierać scenariusze, w których ludzie będą chcieli mieć doświadczenie bardziej skoncentrowane na znaczeniu, a nie na podróżowaniu jako towarze. Również żniwo dla zdrowia psychicznego, które zebrał COVID, jest dość znaczące; widzimy dużo nasilonej depresji, lęku i izolacji. Ludzie będą chcieli szukać znaczących związków z innymi ludźmi, a jednym ze sposobów na to może być pielgrzymka. Wreszcie, wiele wskaźników podróży pokazuje, że ludzie będą bardziej zaangażowani w świat przyrody — a ponieważ w przyrodzie znajduje się tak wiele świętych miejsc, ludzie będą angażować się w nowy sposób w miejscach takich jak góry, drzewa, jeziora i szlaki przyrodnicze .