Te pary pokazują, jak podróż samochodem zamienia się w idealny miesiąc miodowy

Główny Romantyczne Wypady Te pary pokazują, jak podróż samochodem zamienia się w idealny miesiąc miodowy

Te pary pokazują, jak podróż samochodem zamienia się w idealny miesiąc miodowy

Są chwile, kiedy życie staje się pocztówką, hałaśliwe myśli ustępują miejsca cichym odcinkom drogi w spektakularnym kraju. Każdy zmysł nakręca się, nawet gdy twój umysł i ciało odprężają się w prostej czynności dotarcia do czegoś. Nic dziwnego, że tak wielu chce kawałka artystycznej mistyki #vanlife.



Nie wszyscy są stworzeni, aby uczynić z tego styl życia, ale niekończąca się podaż smaganych słońcem, smaganych wiatrem i pachnących ogniskiem Instagramów zelektryzowała ideę drogi. Zwłaszcza romans tego. Pary planujące podróż poślubną mogą spojrzeć na części świata, o których marzyły o podróżowaniu, i po prostu dodać koła, czy to luksusowy kamper, podrasowany van, czy podstawowy samochód do zwiedzania między osobliwymi wakacyjnymi wypożyczalniami. Biorąc pod uwagę rozległość i różnorodność malowniczej siły ognia, Ameryka została stworzona do „wycieczek drogowych”.

Przed wyrzuceniem map i dokonaniem rezerwacji zaręczone pary powinny rozważyć szczególne wymagania podróży drogowej wraz z nagrodami. Jeśli nie znasz dokładnie stylu podróży i oczekiwań swojego partnera, a podróż samochodem Megan Edwards, autorka i współzałożycielka z Las Vegas Podróż po Ameryce .




W 1994 roku, dwa lata przed tym, jak ona i jej mąż Mark Sedenquist uruchomili stronę, rozpoczęli podróż, która zmieniła wszystko. W poprzednim roku mieli stracili swój dom w pożarze w Kalifornii , a ta podróż miała być półrocznym resetem przed powrotem do rzeczywistości. Ze swoim psem Marvinem spędzili ponad sześć lat w kamperze mniejszym niż ich stara garderoba. Mogli się obudzić, wybrać kierunek i jechać. Znaleźli cuda w ślepych zaułkach, aw stanach porzucili negatywne stereotypy. To, co stracili w ogniu, zostało zastąpione głębokim uczuciem lekkości i możliwości.

Meg i Mark wtedy i teraz Meg i Mark wtedy i teraz Źródło: Florence Helmberger; Sean Taylor

To nie znaczy, że wszystko było romantyczne.

Sześć miesięcy zajęło nam wymyślenie, jak żyć na drodze i nie zabijać się nawzajem, powiedział Sedenquist z chichotem.

Większość miesięcy miodowych trwa tydzień lub dwa i jest przesiąknięta poświatą ślubu, więc tak ciężkie bóle wzrostu są mało prawdopodobne. Napięcie jest. Sedenquist i Edwards, którzy przejechali razem 500 000 mil na kołach, mówią, że wiele z tego wynika z braku komunikacji przed podróżą. Może to dotyczyć głównych elementów, takich jak budżet, czynności i dzienny przebieg, lub drobnych szczegółów, takich jak muzyka. (To nie czas na ujawnienie swojej obsesji na punkcie rock opery.)

Ważną rzeczą do omówienia jest komfort zmiany planu, ponieważ możesz napotkać objazdy zarówno nieuniknione, jak i intrygujące.

Jeśli zatrzymujesz się w kawiarni i nadal próbujesz pokonać 300 mil przed zmrokiem, nie jesteś otwarty. Ale jeśli myślisz, że nawet nie wiemy, jak daleko dzisiaj jedziemy, to gdy ktoś ci powie: „Naprawdę powinieneś podjechać drogą i zobaczyć ogród tego a takiego, bo jest teraz naprawdę piękny, - Możesz, powiedział Edwards.

Zobaczysz motyw [wł. Road TripAmerica.com ]. Zawsze mówimy o czasie, powiedział Sedenquist. Nie ma sensu jeździć tak szybko, że nie można się zatrzymać i spojrzeć na nic.

Witryna oferuje wiele narzędzi dla pełnych nadziei podróżników, w tym wiedzę ekspercką od globalnego rdzenia doradców turystycznych. Edwards napisał przewodnik dla par: romansować na drodze , a Sedenquist twierdzi, że witryna jest niestandardowa aplikacja do mapowania generuje zoptymalizowane trasy na podstawie punktów zainteresowania. Chociaż niektóre z jego ulubionych znalezisk pochodzą z zejścia z trasy, docenia fakt, że miesiące miodowe są często planowane wokół atrakcji, które trzeba zobaczyć i przeżyć wymarzonych.

Dobrze jest być krótkowzrocznym, o ile twój partner podziela ten punkt widzenia. Nie ma nic złego w kręceniu się zygzakiem i pomijaniu wszystkiego innego, powiedział. Podróż samochodem to bardziej to, co dzieje się w Twojej głowie, niż to, co znajduje się za przednią szybą.

Taylor McGilbra i Stephanie Ortega przebyły wiele kilometrów w różnych miejscach i przestrzeniach nad głową, dzieląc się migawkami i kawałkami swoich serc w swoim skrzyżowanym dzienniku podróży Lesbinomadic . Prawie 12 000 osób śledzi ich Instagram, który pojawił się na głównych platformach, takich jak Kosmopolityczny i Gdzie miłość jest nielegalna . Godne zemdlenia zdjęcia w egzotycznych krajobrazach mieszają się z poważnym komentarzem na temat osobistych zmagań i szerszej sprawiedliwości społecznej. Nie redagują bolesnych postojów i użądlenia pszczół ani surowych spostrzeżeń na temat odwiedzania krajów, w których ich miłość jest uważana za przestępczą. Chcą, aby inni, zwłaszcza queerowi kolorowi, byli ośmieleni do podróżowania i uzbrojeni w wiedzę o zagrożeniach i barierach, które pozostały.

Stephanie Ortega i Taylor McGilbra Stephanie Ortega i Taylor McGilbra Źródło: dzięki uprzejmości Lesbinomadic

Ich pierwsza wspólna podróż to trzy miesiące wędrówek z plecakiem w Nowa Zelandia i Tajlandii. Zrezygnowali z pracy i sprzedali wszystko w ramach przygotowań, a podróż była nieuporządkowana i niesamowita.

To wciąż jedna z moich ulubionych podróży, na których byliśmy, ale była to również jedna z najtrudniejszych, jeśli chodzi o nasz związek, powiedział Ortega. Te czasy wspólnego podróżowania z plecakiem i codziennego radzenia sobie z nowymi wyzwaniami naprawdę wydobyły prawdziwe oblicze tego, kim jesteśmy. Pokazał nasze wady.

Z dmuchanego materaca w pokoju brata Taylora w środkowym Teksasie, po powrocie z Hiszpanii i podróży do północnej Kalifornii dzielą się żywymi wspomnieniami z podróży: oświadczyny Stephanie na kultowej plaży Mont-Saint-Michel. Wycieczka po zielonych górach Portugalii wokół Coimbry. Zimna, błotnista zabawa podczas zwiedzania wybrzeża między Seattle a Portland poza sezonem. Jest oczywiste, że wiele się o sobie nauczyli, a jeszcze więcej o sobie.

Jeśli możesz być ze mną przez to wszystko, od rasizmu po przebitą oponę — jeśli mogę usiąść na poboczu i oglądać z tobą zachód słońca lub stanąć na klifie i dać się złapać w grad, a my nigdy wcześniej nie widziałem gradu – jeśli zdołamy znieść wszystko, co dobre i złe, powiedział McGilbra. To po prostu rozwija naszą miłość. Bo wiemy, że u nas nie chodzi tylko o dobro.

To jest obietnica dobrego małżeństwa i właściwej postawy w drodze do podróży. W przypadku par próbujących to zaplanować, McGilbra i Ortega kładą nacisk na badania. Nie tylko pod względem definiowania kropek na mapie, ale także łączenia ich w sposób, który wspiera Twoją wspólną wizję najlepszej podróży w historii.

Jak zaplanować podróż poślubną?

Bądź realistą

Cokolwiek by to nie było, mówi Sedenquist, mądrze byłoby przeciąć listę życzeń na pół. Każda osoba, która wybiera się w podróż, ma ten sam problem: o wiele więcej oczekiwań niż czasu, powiedział. Bądź naprawdę tolerancyjny. Kochaj swojego partnera, ale także doświadczenie.

„Google i idź”

Jestem osobą, która powie: „Chcę tu pojechać, Patagonii”, a ona wymyśli jakiś skomplikowany plan, powiedział Ortega. Jednym z naszych haseł jest Google i idź. Znamy nasz Punkt A i Punkt B, i w większości Taylor wykreśla wartości pośrednie.

Mam obsesję na punkcie Map Google, dodała McGilbra, wyjaśniając, że kiedy znajdzie ładne rzeczy w postaci zbiorników wodnych, pasm górskich i obszarów dzikiej przyrody, Ortega wskazuje powiązane działania.

Strzeż się Dzień 3

Sedenquist uważa, że ​​przestoje są niezbędne w planach podróży, zwłaszcza trzeciego dnia po Wielkim Dniu.

Zaraz po ślubie będzie efekt aureoli, gdzie stres zniknie. Ale wtedy zmęczenie prawdopodobnie uderzy w dniu 3, powiedział. Więc nie chcesz jechać tego dnia 600 mil.

Pomyśl o wzięciu całego dnia wolnego i pozostaniu na dwie noce w jednym miejscu, powiedział Edwards.

Pomysły na podróż poślubną

1. Historyczna Ameryka

Punkt A: Nowy Jork, Nowy Jork
Punkt B: San Francisco, Kalifornia

Dobre dla: par, które mają wystarczająco dużo czasu na wędrowanie drogą, która jest atrakcją
Polecany przez: Marka Sedenquista
Tysiące: 3000+

Podróż, która mi umknęła, to Times Square do San Francisco na Lincoln. Była to pierwsza autostrada transkontynentalna. Są odcinki, które nigdy nie były utwardzone. Część to cegła. Część z nich została przejęta przez nowoczesne autostrady, ale biegnie ona prawie prosto przez cały kraj, mówi Sedenquist o ówczesnej Route 66. Nazwany na cześć prezydenta Abrahama Lincolna, został poświęcony w 1913 roku, ogniska i fajerwerki płonęły w setkach miast wzdłuż linii biegnącej przez środek Ameryki. W 1915 roku ukończona jezdnia zapoczątkowała nową erę podróży od wybrzeża do wybrzeża. Jego pierwotna długość wynosiła 3389 mil. Lincoln Highway Association utrzymuje maintain interaktywna mapa sekcji do jazdy dla miłośników historii, którzy chcą połączyć kropki.

2. Przygoda na świeżym powietrzu

Pętla: Seattle, Waszyngton do Portland, Oregon iz powrotem
Dobre dla: Miłośników przyrody pracujących mniej czasu i pieniędzy na miesiąc miodowy
Polecane przez: Taylor McGilbra i Stephanie Ortega
Tysiące: 650

Aby uczcić dwa lata razem, McGilbra i Ortega wypełniły długi lutowy weekend pięknością północno-zachodniego. Lecąc do Seattle na początku piątku, zwiedzili rynek Pike Place, a następnie gejowskie życie nocne w okolicy. Sobota zaczęła się od malowniczej przejażdżki wokół Puget Sound do starych lasów i łaskoczących chmur szczytów Olimpijskiego Parku Narodowego.

Nikogo tam nie było. Padało, było błotniście i było idealnie, mówi Taylor. Stamtąd wskoczyli do USA 101, przytulając wybrzeże do Astorii i jej kolekcji plaż i lwów morskich. Niedzielny poranek zabrał ich do Parku Stanowego Ecola, znanego z tła pirackiego statku Jednookiego Willy'ego w The Goonies. Następnie zagłębili się w tętniącą życiem scenę Portland, kończąc dzień wędrówką i kąpielą w gorącym źródle tuż za miastem. W poniedziałek rano wjechali na Interstate 5 z powrotem do Seattle na lot do domu.

3. Przydrożne kaprysy

Punkt A: San Diego, Kalifornia
Punkt B: Los Angeles, Kalifornia

Dobre dla: Łowców dziwnych i cudownych detali, którzy wolą mieszankę miejsko-wiejską
Polecane przez: Erin Ryan
Tysiące: 500

Dojazdy do pracy w południowej Kalifornii nie są takie romantyczne. Podróżując przez nadmorskie miasta na pola uprawne, pustynne połacie i alternatywną planetę muzeów obcych, enklaw artystów i wspaniałego kiczu, miłość jest podsycana przez zapotrzebowanie na wszystkie selfie. Jadąc w głąb lądu w pobliżu granicy z Meksykiem i skręcając z powrotem wokół Morza Salton, z lotniska na lotnisko, ta trasa może rozciągać się tak daleko, jak tylko sobie wyobrazisz. Znajdziesz muzea poświęcone aksamitnym obrazom , latające spodki i lbananas ; do 3000 funtów cytryny ; gospodarstwa hodujące daktyle i wielbłądy; za żywy kalejdoskop na podwórku w Los Angeles, a Oficjalne Centrum Świata na pobliskiej pustyni. Wleć, wypożycz samochód i zignoruj ​​zegar, bo ta część mapy jest poduszką do igieł pin dzika kreatywność .