Podróżowałem do Cartageny podczas COVID-19 – oto jak to było

Główny Aktualności Podróżowałem do Cartageny podczas COVID-19 – oto jak to było

Podróżowałem do Cartageny podczas COVID-19 – oto jak to było

Podczas pandemii COVID-19 miałem szczęście podróżować do kilku miejsc przez jakiś czas, aby się zrelaksować i nabrać sił, ale podczas mojej ostatniej podróży szukałem czegoś więcej.



Kiedy w kwietniu wyruszyłem do Cartageny w Kolumbii, po raz pierwszy wróciłem do podróżowania tak, jak przed pandemią. Cóż, nie w 100% z powrotem – nadal nosiłem maski, ćwiczyłem dystans społeczny i podejmowałem odpowiednie środki ostrożności – ale to był mój pierwszy raz od czasu COVID-19, kiedy odwiedziłem nowy kraj z planami pełnego odkrywania, łączenia się z mieszkańcami i zanurzania się w nowe doświadczenia każdego dnia.

Piękne miasto Cartagena jest równie bogate w żywe kolory, jak w historii i nie zawiodło we mnie poszukiwacza kultury, który był gotowy na połączenie się ze światem, którego nie znałem. Energia elektryczna miasta była napędzana przez gościnni mieszkańcy, którzy byli wdzięczni za moją wizytę, zwłaszcza podczas pandemii, kiedy tak wiele ich firm ucierpiało.




Oto jak to było odwiedzić ten południowoamerykański klejnot.

Proces przed podróżą

Kolumbia wymaga fizycznego dowodu negatywnego wyniku testu PCR na COVID-19 wykonanego w ciągu 96 godzin przed wylotem. Wyniki zostaną sprawdzone przez linię lotniczą przed wejściem na pokład w USA oraz przez służby celne po wylądowaniu. Jeśli podróżni nie wykonają testu PCR na COVID-19 przed lotem, mogą go wykonać po przylocie, ale następnie będą podlegać izolacji do czasu uzyskania negatywnych wyników lub mogą zdecydować się na 14-dniową izolację.

W ciągu 24 godzin lotu odwiedzający są również zobowiązani do wypełnienia formularz imigracyjny zawiera podstawowe informacje dotyczące podróży, a także kilka pytań związanych z COVID-19. Formularz należy wypełnić w ciągu 24 godzin od wyjazdu z kraju.

Dojazd do Kartageny

Było kilka opcji bezpośredniego lotu z Nowego Jorku do Cartageny. Znajduje się w północnej części Ameryki Południowej, czas lotu, zwykle około 4 godzin i 40 minut, jest zaskakująco krótszy niż na niektórych wschodnich wyspach Karaibów. Maski są wymagane przez cały czas na międzynarodowym lotnisku JFK i międzynarodowym lotnisku Rafael Núñez.

Zdystansowanie społeczne jest sugerowane przez znaczniki podłogowe i znaki na obu lotniskach. Po wylądowaniu w CTG zmierzono mi temperaturę i poproszono mnie o odkażenie rąk. Proces celny był prosty i bezpośredni, a ja byłem w drodze do hotelu w ciągu około 15 minut.

Aktualne ograniczenia

We wszystkich miejscach publicznych wymagane jest noszenie masek i zachowanie dystansu, z wyjątkiem siedzenia do jedzenia i picia lub na basenie i na plaży. Miasto było bardzo żywe i otwarte, a ulice popularnych obszarów, takich jak The Walled City i Getsemaní, były pełne mieszkańców i turystów. Popularne restauracje, bary i atrakcje wymagają rezerwacji, aby utrzymać ustaloną pojemność przez cały dzień.

Chociaż Cartagena nie miała godziny policyjnej podczas mojej wizyty, powiedziano nam, że stolica Kolumbii, Bogota, właśnie wprowadziła godzinę policyjną. Ponieważ przypadki COVID-19 wciąż się zmieniają, ważne jest, aby sprawdzić najnowsze, najbardziej aktualne informacje na temat Kolumbii oficjalna strona turystyczna .

Doświadczenie podczas podróży

Zdecydowałem się zostać w Murowanym Mieście Cartagena, okolicy pełnej historii, jaskrawo pomalowanych budynków, brukowanych uliczek i mnóstwa kwiecistych łuków na każdym zakręcie. Samo spacerowanie po tej okolicy jest przeżyciem samym w sobie - z niesamowitym obserwowaniem ludzi - wraz z tak wieloma niesamowitymi restauracjami, barami na dachu i sklepami w odległości 10-minutowego spaceru.

Chociaż to tutaj poczułem najsilniejszy gwar miejskiego życia, istnieje niezliczona ilość opcji jednodniowych wycieczek, które można wziąć na zmianę scenerii.

W Cartagenie znajduje się kilka plaż, które cieszą się zarówno turystami, jak i mieszkańcami, jednak wielu jeździ poza granice miasta lub wynajmuje łódź, aby doświadczyć bardziej odosobnionych plaż lub plaż z nieskazitelną wodą. Ponieważ miasto Cartagena jest otoczone Morzem Karaibskim, istnieją plaże, które mogą pochwalić się błękitnymi i turkusowymi wodami z brzegami o białym piasku, jak popularna Playa Blanca na Isla Baru, która znajduje się około półtorej godziny jazdy od Cartageny.

W odległości pięciu minut jazdy od Playa Blanca znajduje się mniej znany, ale fascynujący Aviario Nacional de Colombia, park ptaków i ochrona, w którym znajduje się ponad 190 gatunków ptaków i ponad 2000 okazów. Flamingi, jastrzębie, orły, tukany, dzięcioły i inne są wystawiane w inscenizowanych środowiskach, które odzwierciedlają ich naturalne siedliska w całej Kolumbii (pustynia, wybrzeże, lasy deszczowe/tropikalne, bagna), ukazując różnorodność biologiczną regionu. Jednokierunkowa ścieżka spacerowa przez ptaszarnię trwa średnio około dwóch godzin.

Jeśli chodzi o miejscową ludność, Cartagena i otaczające ją regiony są w około 30% czarne lub afro-latynoskie. Wielu Czarnych w Kolumbii żyje w palenques, społecznościach, które powstały, gdy Czarni Kolumbijczycy szukali schronienia przed niewolnictwem w granicach miasta. San Basilio de Palenque jest jedną z największych i najpopularniejszych palenque około godziny poza miastem Cartagena. Tutaj zwiedzający mogą dowiedzieć się o długiej i wciąż istniejącej historii Afro-Kolumbijskiej, w której wielu mieszkańców mówi językiem zakorzenionym w Bantu (języku używanym w kilku krajach środkowej i zachodniej Afryki), praktykować tradycyjne ceremonie, taniec, religie i nie tylko.

Po raz pierwszy wróciłem na świat z zamiarem ponownego eksploracji, Cartagena była wspaniałym przypomnieniem tego, jak to było podróżować przed pandemią. Powrócił przypływ adrenaliny towarzyszący nowym przygodom, oczy rozszerzające się z ciekawości i gotowość na spotkanie z nieskończoną studnią możliwości. Chociaż nie wiem, czy podróżowanie będzie dla mnie kiedykolwiek tak beztroskie, jak kiedyś, Cartagena zaoferowała mi możliwość ponownego oddania się w pełni i nie mogę się doczekać bardziej wciągających kulturowo doświadczeń jeszcze dalej od domu.