To dobry czas, aby łuskać się , bo plaże Fort Myers i Sanibel na Florydzie właśnie widział jeden z największych sezonów lęgowych żółwi morskich karetta.
Sanibel Captiva Conservation Foundation, jeden z najdłużej działających programów ochrony żółwi morskich w USA, zgłosiła w tym roku niezrównane wyniki dotyczące gniazdowania żółwi. Być może nic dziwnego, ponieważ duża część 2020 roku została spędzona w pomieszczeniach przez ludzi z powodu trwającej pandemii koronawirusa, populacje zwierząt kwitły – i dotyczy to szczególnie żółwi morskich.
Zazwyczaj rezerwat nadzoruje ponad 500 gniazd karetta rocznie, ale mogą być na dobrej drodze do pobicia tego rekordu. Zgodnie z oświadczeniem, organizacja odnotowała najwięcej gniazd karetta, jakie kiedykolwiek zarejestrowano na wyspie Captiva, z 90 pisklętami na dzień 3 lipca.
Naukowcy z rezerwatu uważają, że zmniejszona ingerencja człowieka spowodowana środkami dystansu społecznego jest w dużym stopniu zasługą zwiększonej liczby żółwi morskich. Fort Myers Beach rósł w najszybszym tempie, z 74 gniazdami w porównaniu do tylko 26 do lipca 2019 r., a 78 gniazd (w porównaniu do 75 w 2019 r.) zostało udokumentowanych na zachodnim krańcu Sanibel. Wyspa Captiva odnotowała 145 gniazd, w porównaniu do 78 w zeszłym roku.
Żółwie karłowate są nazwane ze względu na ich duże głowy i potężne szczęki, które ułatwiają stworzeniom miażdżenie małży i jeżowców w celu zdobycia pożywienia. Światowy Fundusz Dzikiej Przyrody . Ich gniazda są zakopane w dziurach w piasku, gdzie pisklęta znajdują drogę na powierzchnię, a ostatecznie do ich domu w oceanie.
Ponadto minimalna aktywność człowieka na plaży mogła również doprowadzić do wyjątkowego odkrycia: w minionym sezonie lęgowym pojawiła się również pierwsza w historii dokumentacja zagrożonych żółwi skórzastych na wyspie Captiva.
Organizacja opublikowała zdjęcia i filmy przedstawiające niektóre pisklęta wychodzące z gniazda i jest to naprawdę wspaniały widok.