Unalaska leży najdalej na zachód, jak można się dostać amerykańskim transportem publicznym — oto, co tam jest

Główny Przygodowa Wycieczka Unalaska leży najdalej na zachód, jak można się dostać amerykańskim transportem publicznym — oto, co tam jest

Unalaska leży najdalej na zachód, jak można się dostać amerykańskim transportem publicznym — oto, co tam jest

Ciągle rozszerzający się gobelin komercyjnych linii lotniczych, linii kolejowych i autostrad przecinających tak dużą część naszej planety sprawia, że ​​bardzo trudno jest poczuć, że jesteś na krawędzi czegokolwiek. Wielu z nas myśli teraz o odległościach w kategoriach godzin lotu, na przykład jak z Nowego Jorku dotarcie do Los Angeles lub Dublina zajmuje w zasadzie tyle samo czasu. W dzisiejszych czasach można nawet przejechać kanadyjskim systemem autostrad na północ do Oceanu Arktycznego w Tuktoyaktuk na Terytoriach Północno-Zachodnich — a potem teoretycznie zawrócić w prawo i jechać na południe do Patagonii. Jak się okazuje, znalezienie prawdziwego poczucia dotarcia na skraj cywilizacji może być trudne.



Podczas ostatniej podróży na Alaskę, jako ktoś, kto ma upodobanie do takich miejsc (kiedyś jechałem cztery godziny na południe od Perth w Australii Zachodniej tylko po to, by stanąć na najdalszym lądzie na ziemi od Nowego Jorku, gdzie wtedy mieszkałem), Postanowiłem znaleźć coś, co można opisać jedynie jako koniec linii. Przeglądając mapę online dla Autostrada Morska Alaski system promowy, mój palec przesunął się po ekranie laptopa przez całą drogę na zachód do portu w Dutch Harbour. Położony na tajemniczo nazwanej wyspie Unalaska, Dutch Harbour jest ostatnim przystankiem, tak daleko na zachód, jak tylko może cię zaprowadzić jakikolwiek transport publiczny w obu Amerykach. Oczywiście, nie wiedząc prawie nic o tej odległej wyspie poza tym, jak bardzo jest odległa – i że była to sceneria dla hitowego programu telewizyjnego Najniebezpieczniejszy zawód świata, gdzie nieustraszony rybak odważny wzburzony morze - pomyślałem, to jest to. Właśnie tam chcę iść.

Lądowanie w górach w Unalasce Lądowanie w górach w Unalasce Źródło: Lexie Moreland

Mówienie, że chcesz gdzieś iść i uporządkowanie logistyki tej decyzji, to dwie bardzo różne rzeczy. Promy potrzebują około sześćdziesięciu pięciu godzin, aby dotrzeć do Unalaski z Homera, przy założeniu, że nie ma żadnych opóźnień podczas rejsu po wzburzonym, nieprzewidywalnym Północnym Pacyfiku. Miałem czas na zwiedzanie, ale na pewno nie że dużo czasu — nagle dwugodzinny lot Alaska Airlines z Anchorage za 490 dolarów wydał się wart każdego grosza.




Po tym, jak moje plany się powiodły, miałabym tylko dwadzieścia cztery godziny na wyspie. Niewiele wiedziałam, że odejdę z pragnieniem jeszcze więcej czasu na spędzenie tam, jeszcze więcej czasu na eksplorację tego tajemniczego miejsca na krańcu świata.

Gdy mój samolot zbliżał się do lądowania na Unalasce, pierwszą rzeczą, jaką zauważyłem, było pustkowie. Krajobraz wulkaniczny wznosi się gwałtownie i dramatycznie, dzieląc Morze Beringa na północy od północnego Pacyfiku na południu. Dzięki tysiącleciom sztormów, ostrych wiatrów i kilku epok lodowcowych wyspa jest prawie całkowicie pozbawiona drzew. Wyspa jest zaskakująco zielona, ​​o bogatych odcieniach szmaragdu i wodorostów, które kwitną w klimacie tundry. Wydawała się jednocześnie jałowa i bujna w sposób, jakiego nigdy nie widziałem — pomimo braku drzew, gdyby ta wyspa wyskoczyła z morza kilka tysięcy mil na południe, wydawałaby się niemal hawajska. Przypomniałem sobie zaledwie dwie godziny wcześniej, kiedy czekałem na lot w Anchorage, kiedy starszy mężczyzna o słonym wyglądzie czekający na ten sam lot powiedział mi: Za każdym drzewem na Unalasce kryje się ładna kobieta.

Jazda po Unalasce Jazda po Unalasce Źródło: Lexie Moreland

Kiedy wysiadasz tutaj z samolotu lub promu, jesteś bliżej Syberii niż Vancouver. Na pierwszy rzut oka łatwo się z niepokojem zastanawiać, jak i dlaczego ludzie mieliby mieszkać w tak odludnym miejscu (dziś wyspy liczy około 4500). Ale prawda jest taka, że ​​Aleutowie kwitli na Unalasce przez ponad dziewięć tysięcy lat. Zrozumienie tego faktu jest sprzeczne ze wszystkim, o czym myśleliśmy, że wiemy o słowie „oddalony”, zwłaszcza w jego europejskich i kolonialnych założeniach. Zdalny jest ostatecznie terminem względnym.

Po pierwsze – transport. Na Unalasce są dwie wypożyczalnie samochodów: PNE. Wynajem pojazdów , i Wypożyczalnie w Porcie Północnym . Jeśli jeden z nich zostanie wyprzedany, prawdopodobnie wyślą Cię do konkurenta bez zadawania pytań, a obaj prawdopodobnie przypomną Ci o zaparkowaniu pod wiatr — parkowanie bokiem pod wiatr może spowodować przewrócenie się, rodzaj wstydliwej sztuczki turysty. pas, który sprawi, że porozmawiasz o wyspie w ciągu kilku minut. Nikt tego nie chce.

Rosyjski Kościół Prawosławny Rosyjski Kościół Prawosławny Źródło: Lexie Moreland

Po sprawdzeniu wynajmu zacznij od bezcelowej jazdy po mieście, aby się zorientować. Zgubienie się tutaj jest prawie niemożliwe, a jest wiele do zobaczenia: rozproszenie rozpadających się bunkrów z II wojny światowej; dwa, dwa! Urzędy Pocztowe Stanów Zjednoczonych; i surowy rosyjski kościół prawosławny z 1894 roku. Poświęć godzinę na wizytę Muzeum Aleutów , gdzie fantastyczne kolekcje rodzimych artefaktów oświetlają ten ponury krajobraz ludzką historią. Istnieje również wiele wycieczek na wyspie, trwających od godziny do całego dnia. Szybki spacer w górę Góra Ballyhoo zapewnia wyjątkowe widoki na port, miasto i okolicę. Aby wybrać się na bardziej wymagającą wędrówkę, rozważ szlak Agamgik , która kończy się w English Bay, gdzie kapitan Cook wylądował w 1778 roku – raczej nie spotkasz innej duszy przez całą drogę.

Pollock alaskański Pollock alaskański Źródło: Lexie Moreland

Jeśli pojedziesz na północ od miasta, dotrzesz do serca tego, co napędza tę wyspę: połowów komercyjnych. Port Holenderski jest największym portem rybackim w Stanach Zjednoczonych pod względem objętości, a doki są często otoczone ogromnymi trawlerami fabrycznymi, statkami, które wypływają na dni lub nawet tygodnie, ciągnąc sieci wielkości boiska do piłki nożnej przez otwarty ocean, aby łowić ryba. Samo gapienie się na te ogromne statki jest czynnością samą w sobie. Halibut, sablefish i krab są do zgarnięcia, ale prawdziwa historia w Dutch Harbor to Wild Alaska Pollock, podgrupa rodziny dorszy. Pollock jest uważany za jedną z najbardziej zrównoważonych populacji ryb na świecie, a także jest ogromnym źródłem pieniędzy dla wyspy — gatunek jest używany we wszystkim, od Filet-O-Fish McDonald's, przez imitację mięsa kraba eksportowanego na rynki azjatyckie, po Gwyneth Paltrow's. Proszek z kolagenu morskiego Goop. Niezwykłe jest widzieć te statki wyładowane tonami wijącego się srebrnego mintaja i prawie dziwnie pomyśleć o pokoleniach rybaków, którzy pracowali w tych sieciach w tym odosobnionym zakątku globu, wysyłając swój połów na cały świat, aby został zamieniony do wszystkiego, od fast foodów w Kentucky po proszek kolagenowy w Beverly Hills. Być może Unalaska wcale nie jest tak odizolowana.