Trzy smoki, jeden jednorożec: cztery miejsca, w których znajdują się szczątki fantastycznych stworzeń

Główny Niecodzienny Trzy smoki, jeden jednorożec: cztery miejsca, w których znajdują się szczątki fantastycznych stworzeń

Trzy smoki, jeden jednorożec: cztery miejsca, w których znajdują się szczątki fantastycznych stworzeń

Pod pewnymi względami nauka to prawdziwy bzdur. Weźmy na przykład smoki. W niezliczonych kulturach i nieskończonych wiekach ludzkość opowiadała historie o wielkich i cudownych bestiach, które gromadzą złoto, zioną ogniem lub wyhodują magiczne rogi. Niestety nauka już dawno zaprzeczyła istnieniu takich stworzeń jak smoki i jednorożce (wraz z goblinami, wróżkami, pegazami, trollami, syrenami i całym wszechświatem wymyślonych potworów). Ale bez względu na to, co mówią fakty, wciąż jest kilka miejsc na świecie, które nie pozwalają magii umrzeć. Spójrz na szczątki trzech smoków i jaskinię, o której mówiono, że jest cmentarzyskiem jednorożców.



Smocze żebro Atessy

Atessa, Włochy

Jak na książkę, którą wielu ludzi nalega, by czytać jako literaturę faktu, Biblia z pewnością zawiera w sobie wiele smoków (lub zawierała je zanim nowa wersja Króla Jakuba przekształciła je w inne stworzenia). W rzeczywistości mówi się, że wiele świętych i postaci kościelnych miało starcia ze smokami, które wymagały zabicia. Tak było w przypadku Smok Atessy o którym mówi się, że został zabity przez świętego Leucjusza z Brindisi: Jak głosi historia, święty został sprowadzony, aby zaopiekował się bestią, która trzymała wioski Ate i Tixa (później połączone jako Atessa) oddzielnie. Leucjusz zmierzył się ze smokiem w jego legowisku i był w stanie go pokonać, używając jedynie siły woli.




Związane z: Ulotne cuda: goryl vloga

Dziś domniemane żebro tego mitycznego smoka jest nadal przechowywane w katedrze św. Leucio w Atessa. Kość jest trzymana w szklanej obudowie za żelaznymi kratami iz pewnością WYGLĄDA, jakby mogła być żebrem smoka. Ale bez ram odniesienia, kto to powie.

Brneński Smok

Brno, Czechy

Dobra, Brneński Smok jest wyraźnie krokodylem. Jednak legenda głosi, że był to smok. Legenda głosi, że smok terroryzował miasto Brno (tak jak chcą) i jak można się spodziewać, nie mogli wymyślić, jak go powstrzymać. W końcu do miasta zatrzymał się zagraniczny rzeźnik i obmyślił plan. Zawinęli czubatą porcję ługu w zwierzęcą skórę i pozostawili ją jak wielkie zatrute burrito. Smok pożarł ofiarę i natychmiast umarł. Było dużo radości.

Związane z: Dlaczego flaga Australii wciąż ma flagę Unii?

Teraz rzekome zwłoki stworzenia wiszą w starym ratuszu w Brnie, ale jak już wspomniano, jest to wyraźnie zwłoki krokodyla. Wiele osób w mieście twierdzi, że to prawdziwy smok legendy, ale bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że wisząca taksydermia była prezentem od odwiedzającego go ambasadora.

Kości Smoka Wawelskiego

Kraków, Polska

Smok Waweleski był smokiem, o którym mówi się, że żył pod Wawelem w czasach przed założeniem Krakowa. Złoczyńca, jak każdy z jego gatunku, Wawalski co miesiąc domagał się daniny od młodej kobiety, którą posłusznie zapewniali okoliczni wieśniacy. Pewnego dnia miejscowy uczeń wpadł na pomysł (być może po rozmowie z rzeźnikiem z Brna), aby spróbować nakarmić stworzenie jagnięciną. Ponieważ wszystkie smoki to prawdziwi idioci, Wawalski umieścił całe jagnię, co sprawiło, że był tak spragniony, że poszedł nad rzekę i pił wodę, aż eksplodował. Czasami legendy są tak dziwne, że aż niesamowite.

Związane z: Wirująca, ręcznie rysowana, niemożliwie szczegółowa mapa Londynu

Podobno ktoś przejrzał podmoczoną krew i wyłowił kilka pamiątek, ponieważ nowoczesny? Katedra Wawelska twierdzi, że przedstawia zbiorowisko smoczych kości. Wiszące wysoko pod jedną ze ścian katedry kości z pewnością wydają się na tyle duże, że należały do ​​smoka. Bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest to, że są to szczątki mamuta lub wieloryba. Jednak kości wiszą w kościele od wieków, więc prawda może nigdy nie zostać poznana.

Jaskinia Jednorożca

Harz, Niemcy

Położony w niemieckich górach Harz, Jaskinia Jednorożca po raz pierwszy odkryto w średniowieczu, kiedy jedynym logicznym wyjaśnieniem wszystkich kości w jaskini było to, że należały one do magicznych koni. Pierwsza wzmianka o jaskini (największej w całym paśmie górskim!) pochodzi z 1541 r., kiedy kronikarz odwiedził to miejsce i odkrył, że miejscowi zbierają bogatą skrytkę kości jednorożca z dna jaskini i miażdżą je, aby zrobić ludowe lekarstwa. Z naszym zadowolonym z siebie nowoczesnym zrozumieniem możemy oczywiście patrzeć wstecz i śmiać się, wiedząc, że po prostu jedli zwykłe, niemagiczne kości zwierząt.

Związane z: GoPro, który poleciał na skraj kosmosu i zgubił się na dwa lata

Współczesne wykopaliska nie wykazały żadnych śladów jednorożców, ale w cudowny sposób naukowcy zidentyfikowali szczątki dziesiątek innych prehistorycznych zwierząt. Najwyraźniej duża jaskinia stanowiła idealne naturalne schronienie. Jaskinia Jednorożca jest teraz otwarta jako jaskinia pokazowa, a z przodu ma nawet wspaniały szkielet jednorożca. Może to nie magia, ale już blisko.