Chcesz polecieć z punktu A do punktu B bez konieczności znoszenia poniżającego doświadczenia, jakim jest ochrona lotniska? Do tej pory jedynym sposobem, aby to zrobić, było wydanie 3 milionów dolarów na prywatny odrzutowiec – lub wyczarterowanie go za średnio 3388 dolarów za godzinę.
Jednak zeszłego lata firma ICON postanowiła to zmienić, dokonując pierwszej dostawy do klienta w postaci A5: lekkiego samolotu sportowego ze składanymi skrzydłami i możliwością lądowania praktycznie w dowolnym miejscu (w tym nad jeziorem). Oznacza to, że możesz załadować A5 na przyczepę i zaparkować na podjeździe — bez hangaru i praktycznie bez pasa startowego.
Składany samolot ICON Aircraft A5 Źródło: dzięki uprzejmości ICON AircraftMisją ICON jest udostępnienie sportu latania wszystkim, nie tylko miliarderom. Latanie A5 wymaga jedynie licencji pilota sportowego (zdobywanej po około 20 godzinach lotu) i zdejmowanych okien bocznych, które pozwalają naprawdę poczuć wiatr lub rozprysk oceanu na twarzy. Bo A5 to nie tylko samolot. To trochę jak skuter wodny, który może pędzić do przodu z prędkością 110 mil na godzinę.
I chociaż nie posuniemy się tak daleko, aby nazwać kieszonkową zmianą ceny podstawowej za 189 000 USD, z pewnością jest ona przystępna cenowo w porównaniu z prywatnym odrzutowcem. Dodaj do tego wygodę silnika, który może działać na gazie, odporną na obrót ramę i spadochron na mało prawdopodobne zdarzenie, gdy gówno uderzy w śmigło, a ICON A5 zbliża się bardziej niż kiedykolwiek do demokratyzacji nieba.
Lista oczekujących rozciąga się na 2019 rok, ale jeśli chcesz wydać premię, możesz ją otrzymać już w tym roku.
Melanie Lieberman jest asystentką redaktora cyfrowego w Podróż + wypoczynek. Śledź ją na Twitterze i Instagramie pod adresem @melanietaryn .