Jeśli nigdy nie byłeś w Dolinie Śmierci, nazwa prawdopodobnie przywołuje obrazy bezlitosnego, zasypanego piaskiem krajobrazu, który jest suchy i pozbawiony życia. I chociaż zdecydowanie istnieją części 3,4 miliona akrów parku narodowego w środkowej Kalifornii, które pasują do tego opisu, jest to również dom dla oazy, w której codziennie 80 000 galonów wody wypływa na powierzchnię.
Powodzie pozostawiają ogromne złoża boraksu, minerału zwanego czasem białym złotem. Chociaż jego odkrycie sięga Tybetu w VIII wieku, boraks stał się popularny w XIX wieku, kiedy był szeroko stosowany w ceramice i wydobyciu złota. Reklamowano go również jako lekarstwo na wszystko, od łupieżu po epilepsję. Pod koniec XIX wieku w Nevadzie, a później w Dolinie Śmierci (na długo zanim stała się ona parkiem narodowym), odkryto obfite złoża. Harmony Works — później znana jako Pacific Coast Borax Company — wykupiła tysiące akrów ziemi do wydobycia w niegościnnym terenie i zbudowała wiele linii kolejowych, aby przetransportować ten lukratywny minerał z Doliny Śmierci.
Jednak w 1926 r. odkryto kolejne złoże na znacznie bardziej dostępnej pustyni Mojave, co doprowadziło Borax Company do porzucenia kopalni w Dolinie Śmierci. Menedżer kolei Frank Jenifer wpadł na pomysł, aby zbudować hotel na terenie posiadłości, aby nadal korzystać z linii kolejowych, które mogłyby przewozić gości do pustynnej gospody.
Otwarty w 1927 roku z dziesięcioma pokojami, Karczma w Dolinie Śmierci szybko stał się popularny wśród gwiazd Hollywood, takich jak Clark Gable, a później George Lucas, który nakręcił oryginalne filmy Gwiezdne Wojny w Dolinie Śmierci. Karczma powiększyła się o więcej pokoi, basen ze źródłami, korty tenisowe i pole golfowe (najniższe na świecie na 214 stóp poniżej poziomu morza). W końcu dodano bardziej nieformalne Ranczo po drugiej stronie ulicy, zamieniając kryjówkę w pełnoprawny kurort o łącznej powierzchni 341 akrów.
Pokój gościnny, Oaza w Dolinie Śmierci Źródło: dzięki uprzejmości Xantra Travel CollectionFirma Borax miała marzenie i pomimo sceptycyzmu większości osób spoza firmy, ich wizja przyciągnięcia gości do tej zaczarowanej i mistycznej krainy została spełniona, mówi David Woodruff, emerytowany wieloletni pracownik i nieoficjalny historyk kurortu. Liczba turystów odwiedzających Karczmę rosła z roku na rok, nawet w okresie Wielkiego Kryzysu. Jedno z potencjalnych wyjaśnień tego ciągłego wzrostu, pomimo trudnych gospodarczo czasów: w 1933 roku prezydent Herbet Hoover wyznaczył Dolinę Śmierci jako pomnik narodowy, co doceniło kulturową, historyczną i naukową wartość regionu.
Z biegiem czasu zajazd stał się przestarzały, a gorące źródła posiadłości nie były w pełni wykorzystywane. Ale dzięki niedawnemu liftingowi o wartości 100 milionów dolarów odrodził się w miejscu wartym podróży Oaza w Dolinie Śmierci . Ośrodek jest idealnym punktem wypadowym do odkrywania niektórych z najlepszych atrakcji parku narodowego, takich jak wschód słońca w Zabriskie Point, zachód słońca w Artists Palette, spacery po solnych równinach w Badwater Basin, podziwianie widoku Dantego lub łapanie wiosennego rozkwitu dzikich kwiatów. Po prostu nie idź latem, kiedy temperatury często sięgają ponad 100 stopni.
Zabriskie Point, Park Narodowy Doliny Śmierci Źródło: Matteo Colombo/Getty ImagesOdnowiona posiadłość, która jest obecnie własnością prywatną Xantra Travel Collection, oferuje 66 odnowionych pokoi w stylu misyjnym oraz odświeżony hol, restaurację i salon koktajlowy. Nie przegap nowego pokoju z dwoma zabiegami Tranquility Spa — nie ma nic lepszego niż orzeźwiający masaż po dniu spędzonym w miejscu zwanym Doliną Śmierci — przylegającym do basenu ze źródłami, który jest teraz otoczony nową kawiarnią przy basenie (zamów daktylowy shake, który wykorzystuje owoce uprawiane na terenie posesji) i szykowne cabanas. Co najważniejsze, dodano 22 stylowe casitas z jedną sypialnią, idealne dla rodzin lub małych grup poszukujących prywatności i nieco więcej miejsca.
Salon Last Kind Words, Ranczo w Dolinie Śmierci Źródło: dzięki uprzejmości Xantra Travel CollectionTuż po drugiej stronie ulicy Ranczo w Dolinie Śmierci przeszedł również gruntowny remont, w tym rynek w stylu misyjnym wraz z dziedzińcem z reliktami z epoki boraksu. Jest też nowy sklep detaliczny i odświeżone zaplecze gastronomiczne, w tym lada z lodami i salon. Ta ostatnia jest wypełniona setkami artefaktów ze Starego Zachodu, historycznych plakatów i fotografii, antycznej broni palnej i narzędzi hodowlanych, wypchanych zwierząt łownych, ubrań i akcesoriów w stylu zachodnim oraz obrazów o tematyce zachodniej, z których wiele pochodzi z osobistej kolekcji właściciela Xanterry Philipa Anschutza.
Antena, Oaza w Dolinie Śmierci Źródło: dzięki uprzejmości Xantra Travel CollectionZamów drinka u wesołego barmana i obejrzyj ściany salonu; nie ma lepszego sposobu na zakończenie długiego dnia spędzonego na odkrywaniu ukrytych skarbów Doliny Śmierci, która, jak się okazuje, wcale nie jest taka niegościnna.