Podróżowałem do Dominiki podczas COVID-19 — oto jak to było

Główny Wakacje Na Wyspie Podróżowałem do Dominiki podczas COVID-19 — oto jak to było

Podróżowałem do Dominiki podczas COVID-19 — oto jak to było

Uwaga redaktora: Osoby, które zdecydują się na podróż, są zdecydowanie zachęcane do sprawdzenia lokalnych ograniczeń, zasad i środków bezpieczeństwa związanych z COVID-19 oraz do wzięcia pod uwagę osobistego poziomu komfortu i stanu zdrowia przed wyjazdem.



Od lat mam oko na Dominikę. Po mieszkaniu na karaibskim wybrzeżu Kostaryki i Belize oraz wielu podróżach po wyspach, zawsze chciałem odwiedzić. To jedno z tych miejsc, które rzadko pojawiają się w kręgach społecznościowych lub pojawiają się na listach, co zwiększyło jego atrakcyjność. Czerpię radość z odkrywania pięknych miejsc, do których nieliczni się napływają. To sprawia, że ​​doświadczenie jest znacznie bardziej autentyczne i popycha Cię do głębszej podróży.

Nieznany archipelag Dominiki jest z założenia dyskretny, o czym szybko dowiedziałem się, kiedy odwiedziłem wyspę w lutym za pośrednictwem jej Bezpieczny w naturze program. Program wymaga, aby podróżni z „krajów wysokiego ryzyka”, w tym ze Stanów Zjednoczonych, pozostali w certyfikowane właściwości z dodatkowymi protokołami BHP.




Ci, którzy wiedzą, wiedzieć i wolę to zachować Karaibski klejnot wszystko dla siebie. Ci, którzy jeszcze nie zetknęli się z tym krajem, strzeżcie się. Od chwili, gdy twój odrzutowiec zaczyna schodzić z nieba, w oddali pojawiają się niekończące się zielone dżungle otoczone wysokimi, bujnymi górami, potwierdzając, że dotarłeś na „Wyspę Natury”. Naturalnie wydychasz powietrze i tęsknisz za tym, co ma nadejść — a to, co ma nadejść, jest boskie.

Metanoya Z. Webb w wodzie Metanoya Z. Webb w wodzie Źródło: dzięki uprzejmości Metanoya Z. Webb

Dotarcie tam nie jest łatwe, ale warto się wybrać

Dominika znajduje się na wschodnich Karaibach, między Martyniką a Gwadelupą, i w normalnych okolicznościach podróżuje po wyspach przez Wyspy Ekspresowe Zachęca się do usług promowych w całym łańcuchu wysp (promy są tymczasowo zawieszone z powodu COVID-19).

Niestety, nie ma bezpośrednich lotów z USA do Dominiki, co dla niektórych jest niewielką przeszkodą, ale korzystne dla tych, którzy teraz wygodnie podróżują, ponieważ nie ma tłumów. Wyleciałem z JFK o 9 rano lotem JetBlue, połączonym przez San Juan w Portoryko, a gdy słońce powoli chyliło się ku zachodowi, wylądowałem na lotnisku Douglas-Charles (DOM).

W podwójnej masce i już zachwycony, wysiadłem z mojego stosunkowo pustego lotu i położyłem swój bagaż na pasie startowym. Gdy pozostali pasażerowie ustawili się w kolejce, aby być eskortowanymi do środka, zatrzymałem się i napełniłem płuca świeżym powietrzem. Po dziewięciu godzinach podróży i latach odkładania musiałem. Zasłużyłem na ten moment.