Niezależnie od tego, czy podróżujesz po Stanach Zjednoczonych, czy gdzieś po drugiej stronie stawu, prawdopodobnie podczas pobytu w hotelu spotkasz pomocnego boya. Bez względu na to, co masz w portfelu, oto czego można się spodziewać, jeśli chodzi o napiwki.
Napiwki za granicę
Za granicą napiwki w zasadzie nie są oczekiwane podczas każdej interakcji. Więc jeśli nie masz odpowiedniej zmiany, nie złamiesz serca swojego boya. To powiedziawszy, rozdanie kilku dolarów amerykańskich jest również dopuszczalne; to miły gest podziękowania i – w niektórych częściach świata – USA Dolary są tak samo mile widziane, jak lokalna waluta. Jeśli nie masz reszty, a Twój portier wykonał świetną robotę, warto poszukać go pod koniec pobytu, aby dostarczyć napiwek.
Napiwki w Stanach Zjednoczonych
W Stanach Zjednoczonych, gdzie tragarze często zarabiają mniej niż płaca minimalna, oczekuje się, że napiwki będą uzupełniać pensje. Więc nie wstydź się poprosić portiera o złamanie większego rachunku. Ci ludzie pracują za gotówkę, więc mają gotówkę pod ręką, mówi jeden z goniec hotelowych w Nowym Jorku. W przeciwnym razie zdobądź nazwisko portiera i zostaw napiwek u konsjerża przed wymeldowaniem. I zgodnie z ogólną zasadą, standardowa napiwek za worek wynosi 1 USD. Jeśli jesteś boyem hotelowym wychodzi poza siebie (lub chcesz zapewnić szczególną uwagę przez cały pobyt), rozważ napiwek w wysokości 5 USD.
Melanie Lieberman jest asystentką redaktora cyfrowego w Podróże + wypoczynek. Śledź ją na Twitterze i Instagramie pod adresem @melanietaryn .