Koreańska Moda w Seulu

Główny Pomysły Na Wycieczki Koreańska Moda w Seulu

Koreańska Moda w Seulu

Czterdzieści lat temu wciąż nosiliśmy tradycyjne koreańskie stroje! Dziś to koszulka Uniqlo i kurtka Chanel z torbą Fendi. Seul stał się bardzo, bardzo modnym miastem i wszystko zmienia się tak szybko, mówi mi koreańska projektantka mody Demi Choonmoo Park, gdy siedzimy w jej salonie w Apgujeong-dong, otoczeni regałami z jej abstrakcyjnymi, architektonicznymi dziełami.



Park, który ma paznokcie pomalowane na czarno i nosi zmodyfikowaną fryzurę Lizy Minnelli z połowy okresu, jest słynną awangardową projektantką w Korei Południowej od wczesnych lat 90-tych. To mój pierwszy dzień w Seulu, a ona wyjaśnia mi lokalne obyczaje, umiejętnie przetłumaczone przez jej 30-letniego syna i wspólnika Mo Choi, przytuloną w czarnej koszulce i ciemnych okularach przeciwsłonecznych Tom Ford.

Postanawiają zabrać mnie na krótką wycieczkę po swojej okolicy, zanim usiądziemy na lunch w Grano, modnej włoskiej restauracji (włoskie jedzenie jest wszędzie w Seulu, wkrótce się dowiem) z zewnętrznym patio godnym Beverly Hills. W rzeczywistości Mo opisuje okolicę jako Los Angeles (teren; dzika mieszanka stylów budowlanych; parking z obsługą) spotyka Tokio (długie, wysadzane drzewami bulwary handlowe; nienasycony apetyt na markowe marki).




Pierwsze wrażenia, oparte na wieczorze spędzonym na gapieniu się przez okna mojego pokoju na 21 piętrze w Park Hyatt, sam w sobie triumf projektowy japońskiej firmy Super Potato: Seul jest srebrzysty i strzelisty, a nie konwencjonalnie ładny. Ale to, czego brakuje w jednoczącej estetyce, nadrabia spektakularnym zaangażowaniem w przyszłość sztuki i architektury.

Dowód, że to chwila Seulu? Wydaje się, że wszyscy, od Phillipa Lima po Tory Burch, nie potrafią wystarczająco szybko otworzyć gigantycznych, ambitnie zaprojektowanych placówek; Prada współpracowała z OMA Rema Koolhaasa, aby stworzyć Prada Transformer, wysoką na 66 stóp stalową konstrukcję, która podczas debiutu w 2009 roku przyciągnęła międzynarodową grupę gapiów; i być może najbardziej wymowny ze wszystkich, Rain, opadające włosy koreański fenomen popu i ikona stylu, niedawno znalazł się na szczycie Czas ankieta czytelników 100 najbardziej wpływowych osób na świecie.

Niektórzy obserwatorzy porównują obsesję Seulu na punkcie produktów z wyższej półki, napędzanej nowymi pieniędzmi i rozwijającą się wyższą klasą średnią, do japońskiego głodu fajnych dóbr konsumpcyjnych, nazywając Seul nowym Tokio. A Seul rzeczywiście może pochwalić się oszałamiającą liczbą ponad 9 milionów obywateli (na obszarze 235 mil kwadratowych), z których wielu wydaje się nieustannie polować na Rodarte i Row.

Ale wydaje mi się, że miasto ma też wiele wspólnego z Pekinem czy Szanghajem, gdzie żarłoczne pragnienie stylu ma niemal wyzwalający charakter, jakby stare zasady dotyczące ubierania się i działania zostały odrzucone na rzecz nowego sposobu życie, dążenie do samostanowienia, odziane w skórzane spodnie i brokatowe kardigany. (To tęsknota za wolnością, krawiecką i nie tylko, nieprzypadkowo może również obejmować walkę o rozszerzone swobody obywatelskie i większą rolę kobiet w społeczeństwie – ale to inna, znacznie bardziej skomplikowana historia).

Od dawna fascynują mnie dalekosiężne skutki, jakie potężna, pozornie irracjonalna miłość do zdobywania i wydawania pieniędzy może mieć na kulturę, która była niegdyś ukryta, więc jestem głęboko ciekawa tego nowego, szeroko komentowanego Seulu. Ledwo mogę powstrzymać podekscytowanie, gdy Mo i jego mama prowadzą mnie ulicami pozbawionymi przechodniów – co innego wspólnego z Los Angeles – ale wypełnionymi sklepami wypełnionymi namiastkami Birkinsów w burzy kolorów. Tutaj sklepy o nazwach takich jak W koncepcja czerwony oferują koreańskie interpretacje brytyjskich tornistrów i odciętych szarych bluz z epoletami zapinanymi na perły, a ulica o nazwie Rodeo Drive jest domem dla popularnej dziury w ścianie, w której baletki kosztują 20 dolarów za parę.

Po lunchu udajemy się do zatłoczonej przez sklepy dzielnicy Cheongdam-dong i Boon the Shop, koreańskiego butiku z modą tak wspaniałego, że dosłownie łapie oddech. (To gwałtowne spożycie tlenu zdarza się często w Seulu, gdzie oszałamiający asortyment towarów sprawia, że ​​nawet najmniej wyróżniający się towar wydaje się nagle rozpaczliwie pożądany).

To sklep Boon – wiesz – jak Kot Felix, Kyungho Ian Kwon, dyrektor kreatywny sklepu, wyjaśnia, oprowadzając mnie pokrótce. Margiela i Libertine; Gareth Pugh i Vionnet – wszyscy są wyeksponowani wokół atrium ociekającego ogromną rzeźbą francuskiego artysty Jean-Michela Othoniela o nazwie, odpowiednio, Podwójny naszyjnik z kości słoniowej . W tym sklepie nie chodzi o Chanel i Diora, nie o to, co noszą inni ludzie, mówi Kwon, i rzeczywiście, w miejscu, które nazywa życiem w Pewnym Dniu, widzę płaszcz Marni, który jest elegancki, mimo że wydaje się być zrobiony z tkanej słomy.

Kwon, olśniewający w lekko miękkich sztruksach Ricka Owensa, z łańcuszkiem Chrome Hearts owiniętym wokół szyi, zabiera mnie na krótki spacer w odwiedziny Sklep męski Boon the Shop , po drodze mijając oddział Seulu Chrome Serca , seksowna/gotycka ekstrawagancja tak masywna i uwodzicielska, że, jak mi informuje, japońscy klienci regularnie odbywają tam pielgrzymki.

W męskim sklepie Boona podziwiam plecak w panterkę, wzbogacony lustrzanymi płytkami niemieckiego domu z akcesoriami MCM, który niedawno kupiła południowokoreańska firma i przeżywa spektakularnie udane drugie życie.

Kwon i ja wskakujemy do taksówki – taksówki są obfite i tanie, co jest dobrą rzeczą w tak rozrzuconym mieście – i jedziemy do Dosan Park, długiej ulicy zakotwiczonej Hermes i Rick Owens . (Owens, z jakiegoś niezgłębionego powodu, umieścił w swoim paryskim sklepie ogromny posąg samego siebie. Tutaj przynajmniej to tylko popiersie). dolny poziom sklepu, gdzie hipnotyzująca ekspozycja archiwalnych dzieł Hermèsa – jadących upraw i zegarów; lśniące buty i srebrne filiżanki – ułożone w tableaux Josepha Cornellesque i ukryte w oknach przypominających drzewa kolumn. (Takie są te aranżacje, które w moim rozgorączkowanym stanie opóźnionym przez lot będę śniły o nich tej nocy.) Napisy na ścianach mogą być po koreańsku, ale przedmioty mówią uniwersalnym językiem pożądania.

Dosan Park to Madison Avenue w Seulu, gdyby ta ulica była wyłożona eksperymentami architektonicznymi. Kwon opisuje tutejsze sklepy jako pudełka zapałek połączone razem. Na Ann Demeulemeester sklep, na przykład, na zewnątrz jest pokryty trawą. Schodzisz po stromych kamiennych schodach między dwoma omszałymi ścianami, Tom Greyhound na dole , podziemna wnęka zalana koralikami minisukienek Ashish z Londynu i przezroczystych butów z pleksiglasu. W Codzienne projekty , przy wejściu wita Cię stół do ping-ponga (które znajduje się na drugim piętrze); wewnątrz znajdują się torebki w kształcie gigantycznych srebrnych ust.

W tym momencie nawet najmniej bystry klient zauważy, że miłośnicy mody koreańskiej mają obsesję na punkcie najlepszych i najbardziej rozrzedzonych europejskich i amerykańskich marek. Ale czy naprawdę przebyłeś całą tę drogę, aby kupić Céline i Chloé po jeszcze wyższych cenach niż w Stanach Zjednoczonych, choć zaprezentowane ze wspaniałym efektem?

W poszukiwaniu rodzimych marek kieruję się do Garosugil, o którym Kwon zapewnia, że ​​jest zachwycająco modny i pełen lokalnych butików. Jak w każdym innym miejscu, którego będę szukał w Seulu, przyjeżdżam samochodem (osobiście nie mam ochoty opanować metra na tak krótkiej wycieczce, choć ma reputację doskonałej) i muszę podać taksówkarza kartkę papieru z moim celem napisanym po koreańsku. Ten system ma wyraźne wady: jeśli zmierzasz, powiedzmy, do Hyundai w domu towarowym i zdecyduj w połowie drogi, że wolisz trafić Nadprzyrodzone , nie masz możliwości przekazania tego faktu kierowcy.

Ponieważ Kwon nalegał, aby wszyscy na Garosugil mówili po angielsku (wszystko będzie dobrze! mówi), jestem zaskoczony tym, co znalazłem. Być może jest we mnie coś bardzo onieśmielającego, ale z jakiegoś powodu nikt w żadnym sklepie nie wypowie słowa w moim ojczystym języku, aw niektórych miejscach nawet odmawia wręczenia wizytówki. Ten całkowity brak komunikacji nie przeszkadza mi w korzystaniu z Garosugil, strefy zabawy pełnej kawiarni na świeżym powietrzu, sklepów vintage i ulicznych sprzedawców, którzy sprzedają wszystko, od hipisowskiej biżuterii po pastelowe mydła w kształcie królików.

W eleganckim sklepie z koszulami nikt nie mówi ani kropli po angielsku Zatoka Wiktorii , pomimo tego, że na ścianie nabazgrano: W tradycyjnej technice szycia koszul damskich robimy wszystko, co w naszej mocy, aby koszule były jak najlepsze. I rzeczywiście bluzki, miękkie i opadające, z ciekawymi zawijasami i detalami, są śliczne. W Karmelowe wybory są zbiorniki w kolorze szampana z dekoltami z koralików; w Mogool millinery, kapelusz w niebiesko-białe kropki, w połowie drogi między oversize'ową czapką z daszkiem a kloszem, kosztuje około 130 dolarów. Za dziedzińcem restauracji odkrywam sklep odsprzedaży ILMO , gdzie widnieje najrzadszy z ptaków, Azzedine Alaïa na wyprzedaży – nie jest koreański, ale bordowa sukienka bez rękawów z 50% zniżką jest zbyt dobra, by ją przepuścić. (A może? Niestety, nadal wynosi około 2000 USD.)

Wiele koreańskich butików z modą oferuje coś, co wydaje się być wersją tego sezonu stroju narodowego – sukienkę z bawełnianym topem i długą tiulową spódnicą tutu – zwykle za mniej niż 100 dolarów. Ten przedmiot pojawia się w obfitości w niestety nazwanym Sophie Powderrooms Paryż (przydomek, który jednak blednie w porównaniu z lekko obrzydliwym, całkowicie zwariowanym ZIT autorstwa Zoom in THE).

Chociaż powiedziano mi, że nocą w tej okolicy jest jeszcze chłodniej – a wiele sklepów jest otwartych do 22:00, co jest kolejnym plusem za przejęcie – jestem z powrotem w Park Hyatt o ósmej, majacząc z powodu jet lag, ale mimo to bardzo niecierpliwie oczekując. nadchodzący dzień.

W sobotę spotykam Michaela Reyesa i jego partnera, Aidana Cowlinga, przy kamiennej fontannie na zewnątrz Shinsegae , jeden z nielicznych domów towarowych zachowanych jeszcze z okresu przedwojennego. Para, oboje po dwudziestce, przyjechała z Toronto, aby przez kilka lat uczyć angielskiego. W Kanadzie nie było dla nas nic, mówi Reyes, początkujący pisarz o sztuce, który ma czarny kolczyk w każdym uchu, gdy wyruszyliśmy na zwiedzanie działu biżuterii. Zakochałem się w wisiorku za 8 000 dolarów od południowokoreańskiego domu Minetani, kombinacji diamentów i białych szafirów ułożonych w kwiecistą tabliczkę przypominającą wczesny Cartier.

Spektakularna elegancja tego naszyjnika stanowi wyraźny kontrast z naszą następną przygodą: spacer po krzykliwym, gęsto zatłoczonym Myeong-dong, deptaku handlowym, gdzie od czasu do czasu przejeżdża samochód i zagraża Twojemu życiu. To żywiołowy pejzaż uliczny pełen dzieci i obładowany stołami uginającymi się od fałszywych Fendi i udawanych Prad. Nagle Cowling pyta faceta w kostiumie Garfielda o drogę – wygląda na to, że w pobliżu jest kawiarenka dla kotów, typowo południowokoreańska instytucja, którą chłopcy myślą, że muszę zobaczyć. Znajduje się na czwartym piętrze budynku i z satysfakcją patrzę przez szybę na to miejsce, gdzie możesz zabrać swojego kociego przyjaciela na igraszki z innymi zwierzętami, popijając kawę. (Są też psie kawiarnie, mówi mi Cowling, i są one dużo bardziej szalone.) Następnie wyznaje, że jego ulubionymi ironicznymi wodopojami są wyjątkowo południowokoreańskie restauracje znane jako Dom Anny , którego dziwaczny wystrój domków ma nawiązywać do domków dla lalek z epoki wiktoriańskiej Ania z Zielonego Wzgórza . (Okazuje się, że dzielna sierota bohaterka powieści, rudowłosa Anne, jak ją tutaj nazywa się, ma w Korei Południowej trwałą popularność, która może dorównać Jerry'emu Lewisowi we Francji.)

Niestety w pobliżu nie ma Ann House, więc kierujemy się na Samcheong-dong gil, bulwar w pobliżu pałacu Gyeongbokgung, gdzie odwiedzamy sklep o nazwie Koreańskie Muzeum Tradycyjnych Sukni Ludowych to wcale nie jest muzeum, ale stworzy na zamówienie i wyśle ​​do ciebie tradycyjny? hanbok , koreańska wersja kimona z wysokim stanem, wykonana z jedwabiu. W sklepie stoją eleganckie drewniane szafki z ryglami w każdym możliwym odcieniu i masie jedwabiu, a jedną ze ścian zdobi zdjęcie Hillary Clinton. Ale to staromodne miejsce jest anomalią w Sagan-dong. O wiele bardziej typowy jest taki sklep MenuNsauce , gdzie jasnopomarańczowa bawełniana sukienka kosztuje około 400 USD lub Z. I. Gallery , od południowokoreańskiej aktorki Zii Kim, która w tym sezonie ma jedwabne płaszcze w kolorze jasnozielonym z pomarańczowymi lamówkami i muślinowe bluzki zapinane na drobne, wysadzane koralikami guziki.

Reyes i Cowling preferują wyczerpujące, choć wyczerpujące tempo, więc odwiedzamy nierówne miejsce zwane Papier koreański , w dzielnicy Insadong, gdzie są na sprzedaż snopy prosto z kory, jak najdalej od chłodnej Korei Południowej, ale jakoś jeszcze fajniej. Nasz następny przystanek to wyjątkowo zgrzytliwy, ale fascynujący? Ludowy pchli targ Dongmyo , w pobliżu zupełnie nowego zaprojektowanego przez Zahę Hadid Dongdaemun Design Plaza & Park, którego jasny dach jest ultrazielony w obu znaczeniach tego słowa. Na targu starodawne pędzle do tuszu ozdobione jadeitem i turkusem kosztują szalenie tanie 10 dolarów (kupuję kilka na prezenty, ale w chwili pisania tego tekstu nie mogłem się z żadnym z nich rozstać). Cowling chce mi pokazać Cheonggyecheon Stream, zatopioną wersję High Line na Manhattanie, po której przechadzają się pary. Czy jestem świrem, czy wiele z tych par jest podobnie ubranych? Chłopaki śmieją się i mówią mi, że tak, jest to fenomen w najwyższym stopniu południowo-koreański – zakochani ubierają się jak bliźniaki, a to ma nawet nazwę: wygląd pary.

Chcę iść do sławnych Nocny targ Dongdaemun , który, jak rozumiem, naprawdę kręci się o drugiej w nocy. Choć jest dopiero dziewiąta, rynek (właściwie seria ogromnych, przypominających magazyny centrów handlowych zapchanych wszystkim, od butów po walizki, koszulki po płaszcze) skacze. Tutaj spośród super tanich ubrań wybieram własną wersję seulskiej tiulowej tutu z, na szczęście, ściąganą talią (ubrania tutaj są małe), która kosztuje około 54 USD, z budki o nazwie Primus.

Wybrałeś gorące miejsce! mówi Mun-Soo Kwon, kiedy spotykamy się w niedzielę w piekarni Rose w budzącej podziw Lubić chłopców w Hannam-dong, najnowszej odkrytej na nowo dzielnicy Seulu, która pięć lat temu została opisana jako odpowiednik dzielnicy Meatpacking District na Manhattanie. (To znaczy, naprzeciw Comme, budynek, w którym mieści się firma o nazwie Dada Associates, ma na dachu różową świnię.) Kwon mieszkał w Stanach Zjednoczonych i pracował dla wielu projektantów; teraz wrócił do domu, aby założyć własną linię. Dziś jest nieprawdopodobnie przystojny w spodniach z pieluch Comme i kurtce z rozcięciem.

Sklep Comme (siedem pięter połączonych pięcioma tunelami) znajduje się tuż przed Leeum, Samsung Art Museum, którego trzy budynki zaprojektowali Mario Botta, Jean Nouvel i Rem Koolhaas. Ale nie ma czasu, aby wejść do tej słynnej świątyni sztuki współczesnej! Zamiast tego wracamy taksówką na lunch (po włosku, co jeszcze?) na Galeria , odpowiedź Seulu dla Bergdorfa Goodmana. Chociaż mamy trochę problemów ze znalezieniem go, Kwon nalega, żebym zobaczył Kosmiczne Mue i ma rację. Ogromny ekran na ścianie odciska ulotne piksele na beżowym płaszczu Lanvin; sweterek od kultowej brytyjskiej marki Marcus Lupfer nosi na kieszeniach złote cekinowe homary.

Ostatniego dnia mojego pobytu w Seulu w końcu zostałem ugoszczony na koreańskim lunchu dzięki uprzejmości Kuho Junga, którego linię Hexa by Kuho miałem przyjemność zobaczyć w Park Avenue Armory podczas nowojorskiego Tygodnia Mody. Pan Kuho, jak go wszyscy nazywają, nosi elektrycznie zielony tornister, który właśnie kupił w Hongkongu i ma grube okulary w stylu kujonów. Przez lata mieszkał w Nowym Jorku, a my wspominamy Manhattan z lat 90-tych.

Wiem, że Pan Kuho chce mnie zabrać do 10 Corso Como , i wymagało to całej mojej siły, aby wcześniej podczas mojej podróży uniknąć wejścia do tej świątyni handlowej rozkoszy. Wreszcie lunch się skończył i jesteśmy gotowi, aby przejść przez portale sklepu w kropki. Byłem na okręcie flagowym Mediolanu i jest słusznie sławny, ale to… cóż… to to coś innego. Całkowicie białe wnętrze jest idealnym tłem dla towarów zarówno oczywistych (Alaïa, Marni, et al.), jak i mniej znanych – ubrania Kuho są tutaj, w tym skrócona kurtka z grubym gumowym paskiem na plecach. Jestem oczarowana serią torebek z krokodyla i aligatora w stylu vintage autorstwa projektanta Dylan Ryu , który znajduje torby Chanel i Dior na targu Porte de Clignancourt w Paryżu i Portobello Road w Londynie, a następnie umiejętnie ozdabia je wstążkami i odznakami.

Kuho i ja jedziemy do Mapo-gu, okolicy niedaleko Uniwersytetu Hongik, gdzie znajduje się mnóstwo małych sklepów specjalizujących się w skórze i dżinsach, które służą lokalnej społeczności studenckiej. Jest to dzielnica o niskiej zabudowie, z dala od szklanych wież, które zazwyczaj definiują Seul, a mieszkańcy boho mogliby uchodzić za Williamsburgerów, ale przesyt Vuittonów – prawdziwy? fałszywe? – zwisające z ich odzianych na czarno ramion. Odwiedzamy Rynek M , sklep słynący z prostych drewnianych mebli. W Wzdłuż , wejście z grubo ciosanego cementu ustępuje miejsca mnóstwu spodni w kratę i oversize'owych pulowerów w argyle. Kiedy nadchodzi czas na przerwę, nieśmiało proponuję Dom Ann – mówię, że chciałbym go zobaczyć przed wyjazdem i jestem zdumiony, że Kuho nigdy o nim nie słyszał. Jednak wytrwałość — i pomoc smartfona — pozwala zlokalizować oddział w samym sercu tej nieprawdopodobnej hipsterskiej dzielnicy.

Ann House okazuje się być sacharyną gabinetem na drugim piętrze biurowca. Nazywamy to stylem księżniczki, mówi Kuho. Wszyscy pozostali patroni to nastolatki; siedzimy na różowo-białych kwiecistych sofach i jemy słodkie ciastka – oferowane bezpłatnie wraz ze słodkimi napojami – w naszym własnym pokoiku, gdzie na stole brzęczy różowy wentylator Myszki Miki, a oświetlenie zapewnia żyrandol ociekający fioletowymi plastikowymi kryształami . Gdy patrzymy przez okno na mijaną scenę – młodzi kochankowie entuzjastycznie ubrani w pary; trendsetterzy z niespokojnymi fryzurami — muzy Kuho, że takie miejsca szybko znikają w zmieniającym się krajobrazie mobilnego, eleganckiego Seulu. Za każdym razem, gdy idę znajomą ulicą, pojawiają się nowe sklepy, nowe restauracje, których nigdy wcześniej nie widziałem – mówi. Wyjeżdżasz na kilka tygodni, a Seul całkowicie się zmienia.

Zostać

Park Hyatt Seul 995-14 Daechi-dong, Gangnam-gu; 877/875-4658; park.hyatt.com ; podwaja się od 320 dolarów.

Jeść

Dom Anny 3-367 Seogyo-dong, Mapo-gu; 82-2/335-0656.

Sklep

Ann Demeulemeester 650-14 Sinsa-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 3442-2570.

Odkup sklep 82-3 Cheongdam-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 542-3864.

Sklep męski Boon the Shop 599 Sinsa-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 542-8896.

Chrome Serca 82-6 Cheongdam-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 3443-0055.

Lubić chłopców 739-1 Hannam-dong, Yongsan-gu; 82-2/749-1153.

Codzienne projekty 1-24 Cheongdam-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 3218-4075.

Pracownia Dylana Ryu Suite 202, 56-9 Cheongdam-dong, Gangnam-gu; 82-1 / 2260-4960.

Galeria 515 Apgujeong-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 3449-4114. Hyundai 429 Apgujeong-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 547-2233.

ILMO 535-13 Sinsa-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 515-0970.

Koreańskie Muzeum Tradycyjnych Sukni Ludowych 74 Sagan-dong, Jongro-gu, 82-2/734-9477.

Papier koreański 101 Pagoda Building, Insadong, Jongro-gu; 82-2/734-1881.

Karmelowe wybory Garosugil, Sinsa-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 545-9244.

Park Maison Hermes Dosan 630-26 Sinsa-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 542-6622.

Rynek M 328-27 Seogyo-dong, Mapo-gu; 82-2/337-4769.

Wzdłuż 330-14 Seogyo-dong, Mapo-gu; 82-2/324-7662.

MenuNsauce 70 Palpan-dong, Jongro-gu; 82-2/723-2777.

Mogool 545-10 1F Sinsa-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 3445-6264.

Rick Owens 651 Sinsa-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 516-2217.

Shinsegae 52-50 Chungmuro ​​1-ga, Jung-gu; 82-2 / 310-5384.

Sophie Powderrooms Paryż Garosugil, Sinsa-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 518-3645.

Kosmiczne Mue 93-6 Cheongdam-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 541-3633.

Nadprzyrodzone 80-1 Cheongdam-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 511-0991.

10 Corso Como 79 Cheongdam-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 3018-1010.

Tom Greyhound na dole B1 650-14 Sinsa-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 3442-3696.

Zatoka Wiktorii 546-1 Sinsa-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 547-0420.

W koncepcja czerwony 159 Samseong-dong, Gangnam-gu; 82-2 / 565-8477.

Z. I. Gallery 177-18 Gahoe-dong, Jongno-gu; 82-2/739-1241.

Park Hyatt, Seul

Ta 24-piętrowa szklana wieża, położona na południe od rzeki Han, w pobliżu centrum kongresowego i handlowego COEX, jest przeznaczona dla nowobogackich Seulu i odwiedzających go gości biznesowych. Eleganckie, minimalistyczne wnętrza – zarówno w częściach wspólnych, jak i w 185 pokojach – są przestronne i przerywane koreańskimi antykami. Pokoje gościnne, z oknami sięgającymi od podłogi do sufitu, polerowanymi drewnianymi podłogami i zagłówkami oraz łazienkami i kabinami prysznicowymi wykonanymi z grubo ciosanego granitu, mają coś w rodzaju estetyki Franka Lloyda Wrighta – spotyka mistrza Zen; wszystkie mają luksusowe dodatki, takie jak wieże stereo Bang & Olufsen, kosmetyki Ezop i bawełnianą pościel o gęstości 300 nitek. Hotelowe centrum fitness jest jednym z najlepszych w mieście, z krytym basenem i bieżniami z widokiem na panoramę miasta; spa ma małe baseny, łaźnie parowe i masażystki z żelazną dłonią. Na miejscu znajdują się trzy restauracje i bary; nasz wybór to Timber House, urządzony jak tradycyjny koreański hanoka (dom); zatrzymaj się na sake i koktajle soju, świeże sashimi i (w wiele nocy) występy jazzowe na żywo.