Przeprowadziłem się z miasta na wieś — oto 6 rzeczy, które chciałbym wiedzieć

Główny Wskazówki Podróżnicze Przeprowadziłem się z miasta na wieś — oto 6 rzeczy, które chciałbym wiedzieć

Przeprowadziłem się z miasta na wieś — oto 6 rzeczy, które chciałbym wiedzieć

Jeśli mieszkasz w dużym mieście, nałożenie ulubionej maseczki na twarz nie jest jedyną rzeczą, nad którą się zastanawiasz. Pomiędzy zamkniętymi restauracjami, trudnością z dystansem społecznym i dominacją telepracy, pandemia zainspirowała wiele osób do fantazjowania o kupnie domu na odludziu z silnym Wi-Fi i wreszcie nauczenia się grać na banjo, które się gromadzi kurz w szafie. (OK, może ta ostatnia część to tylko ja.) Trzy lata temu przeniosłem się z Queens do Berkshires — a jeśli myślisz o podobnej zmianie, to chciałbym wiedzieć wcześniej.



Potrzebujesz samochodu (lub dwóch).

Z pewnością posiadanie pojazdu wiąże się z dodatkowymi kosztami, konserwacją i bólami głowy, co jest obowiązkowe w kraju. To powiedziawszy, jest coś wyzwalającego w tym, że możesz wskoczyć do samochodu w dowolnym momencie i nie martwić się przerwami w świadczeniu usług lub liczbą pozostałych ruchów MetroCard.

Przyzwyczaj się do jazdy… dużo.

Miasto, w którym mieszkam, jest otoczone pięknymi krajobrazami i uroczymi miasteczkami Nowej Anglii, jednak wszystkie oddalone są od siebie o około godzinę. Całej żywności? Również godzina drogi. Potrzebujesz uzupełnić SodaStream? Tak samo. Latte z mlekiem owsianym? Na szczęście możemy je teraz zdobyć — a kiedy mieszkasz na wsi, te proste przyjemności mogą wiele zmienić.




Bez jedzenia na wynos, nie ma problemu.

Jeśli przyzwyczaiłeś się do tego, że bezproblemowo dbasz o swoje plany na lunch i kolację, będziesz musiał nauczyć się radzić sobie sam. Nie oznacza to, że musisz polować na dziczyznę, ale oznacza to, że będziesz musiał nauczyć się przygotowywać podstawowe potrawy, chyba że co wieczór masz ochotę na jedzenie z korporacyjnych sieci pizzerii. Zaufaj mi, nie.

Adams, Massachusetts z Mount Greylock w tle Adams, Massachusetts z Mount Greylock w tle Źródło: Getty Images

Kup trochę sprzętu outdoorowego.

Zanim wykonałem swój ruch, wyśmiewałem się z ludzi, którzy nosili Birkenstocks. Teraz jestem podekscytowany, że mogę je założyć. Podobnie musisz zaopatrzyć się w buty turystyczne, buty śnieżne, parki, wędki i w zasadzie wszystko, co sprzedaje Patagonia, jeśli chcesz skorzystać z życia na świeżym powietrzu. Czy to obejmuje Crocs? Absolutnie. Na szczęście moja żona mówi mi, że brzydkie buty są obecnie w modzie.

Bycie na zewnątrz jest transformacją.

Kiedy mieszkałem w Queens, nie byłem wielkim człowiekiem na świeżym powietrzu, chyba że było to związane z festiwalem muzycznym. Jednak obcowanie z naturą, oglądanie dzikich zwierząt i oddychanie rześkim, górskim powietrzem pozytywnie wpłynęło na moje zdrowie psychiczne. Co innego wybrać się na weekend do Upstate, a co innego sprawić, by obcowanie z naturą stało się częścią codziennej rutyny.

Nie przegapisz życia w mieście.

Ostatecznie myślałem, że będę tęsknił za miastem o wiele bardziej niż ja. Kiedy wpadłem w rutynę życia w Berkshires, doceniłem sposób, w jaki nigdy nie musiałem rezerwować miejsca, wydawać małej fortuny na brunch czy sprawdzać setu DJ-skiego przyjaciela. Mówiąc o sztuce, jest tu również kilka światowej klasy muzeów, takich jak MASA MOCA i Clark , z których oba mają mnóstwo przestrzeni do odkrycia zdystansowanej społecznie. Koronawirus w końcu minie, ale wydaje się, że zalety życia na wsi pozostaną.