W największym mieście Wisconsin jest wiele rzeczy do kochania. Na początek wywodzą się stąd dwa najbardziej lubiane przez telewizję seriale komediowe — „Happy Days” i „Laverne & Shirley” miały fikcyjną siedzibę w Milwaukee (w rzeczywistości Henry Winkler ma na jego cześć pomnik naturalnej wielkości, odpowiednio nazwany Brązowy Fonz ).
A to miasto ma wiele fajnych rzeczy do zrobienia dla pijących piwo: Pabst Blue Ribbon została założona tutaj w 1800 roku, a spuścizna oryginalnych baronów piwa żyje do dziś w miejscach takich jak Brewhouse Inn & Suites, Miller i Lakefront Brewery.
To dawne miasto produkcyjne w Wisconsin położone nad pięknym jeziorem Michigan, w cieplejszych miesiącach ma łatwy dostęp do żeglarstwa i windsurfingu. Oprócz brzegu jeziora wizyta w Milwaukee zawsze obejmuje malowniczy spacer wzdłuż rzeki Milwaukee, gdzie dwukilometrowa promenada jest podszyty sztuką publiczną. Milwaukee jest łatwe i pół godziny jazdy od Chicago.
Nawet jeśli przyjeżdżasz do Milwaukee tylko na piwo, wyjątkowe muzea i miejsca sztuki w mieście są również atrakcyjnymi atrakcjami dla podróżnych – nie wspominając o samych mieszkańcach. Skupienie się na swobodnym, małomiasteczkowym klimacie Milwaukee to prawdziwa przyjemność.
Właściwa wizyta w Milwaukee powinna oczywiście rozpocząć się w Muzeum Sztuki Milwaukee, które stało się symbolem wyrafinowanej pamięci kulturalnej miasta – w szczególności Aneks Calatrava . Jego dramatyczny, swobodnie latający projekt był pierwszym amerykańskim projektem słynnego hiszpańskiego architekta Santiago Calatravy. Wewnątrz muzeum znajduje się ponad 30 000 dzieł, w tym dzieła Picassa i Moneta, a także jedna z największych kolekcji Georgia O'Keeffe na świecie.