Dzięki niekończącym się opcjom gastronomicznym i mnóstwu rzeczy do zrobienia, spędzenie całego urlopu w Sztokholmie może być łatwe, zwiedzając miasto, jedząc i pijąc.
I choć przedzieranie się przez miasto przyjazne dla smakoszy może być wszystkim, czego szukasz, ominiesz ogromną część szwedzkiej kultury, jeśli pominiesz możliwość wyjścia na wodę. Jeśli niekończący się wędzony łosoś i łodzie przepływające obok Gamla Stan (Stare Miasto) jeszcze go nie zdradziły, Sztokholm w dużej mierze polega na swoim wodnym otoczeniu. A wizyta na sąsiednim archipelagu przeniesie Cię do innego świata — takiego, który w niczym nie przypomina stolicy.
Po zwiedzaniu tętniących życiem dzielnic Sztokholmu i nasyceniu się kardemummabullarem (spróbuj tych bułeczek z kardamonem na Pan Ciasto lub Piekarnia ), być może nadszedł czas, aby poczuć życie na szwedzkiej wyspie.