Australijskie Uluru wraca w ręce Aborygenów — i nigdy nie było lepszego czasu na wizytę

Główny Pomysły Na Wycieczki Australijskie Uluru wraca w ręce Aborygenów — i nigdy nie było lepszego czasu na wizytę

Australijskie Uluru wraca w ręce Aborygenów — i nigdy nie było lepszego czasu na wizytę

Wśród płaskich, ziemnych krajobrazów Australii odwiedzający tradycyjnie mieli jedno doświadczenie na swojej liście obowiązkowych rzeczy: wspinaczkę na Ayers Rock, ogromną formację z piaskowca w centrum kraju. W latach 80. wspinałam się na Ayers Rock koszulki były niezbędną pamiątką; dziesięć lat temu prawie połowa wszystkich turystów w Australii wciąż sprawdzała tę wędrówkę na swoich listach. Ale od 1993 roku, kiedy rząd przywrócił lokalną nazwę skały, Uluru, i zaczęła rosnąć świadomość, że rdzenni mieszkańcy uważają ją za świętą, wspinanie się na szczyt było kontrowersyjne.



Ponad 500 plemion aborygeńskich w Australii jest jak poszczególne narody, każdy z własnym językiem i zwyczajami. Ale jedno wiara łączy ich wszystkich: idea więzi przodków z Matką Ziemią. Dla ludu Anangu, który mieszka wokół Uluru, skała jest miejscem, z którego przybyli i miejscem, do którego powrócą po śmierci. Z tego powodu nie wspinają się na nią; zamiast tego wykonują rytuały i ceremonie, często sięgające tysięcy lat, w fałdach geologicznych na jego obwodzie.

Rdzenni przewodnicy w Ayers Rock Resort w Uluru w Australii Rdzenni przewodnicy w Ayers Rock Resort w Uluru w Australii Rdzenni artyści przedstawiają mity aborygeńskiego stworzenia na piasku w Ayers Rock Resort. | Źródło: dzięki uprzejmości Voyages Ayers Rock Resort

W listopadzie ubiegłego roku w Australii Parki narodowe Zarząd, który nadzoruje Uluru, zagłosował za całkowitym zakazem wspinania się. To było, jak powiedział dyrektor zarządu, naprawienie historycznego zła – potwierdzenie, że Aborygeni żyją na kontynencie od 60 000 lat i że ich związek z ziemią jest prawem pierworodztwa. Reguła, która wejdzie w życie w październiku 2019 r., jest również dowodem na to, jak Anangu coraz bardziej kształtują wrażenia odwiedzających. Podobnie jak w przypadku wycieczek po kanadyjskiej dziczy przygotowanej przez członków społeczności Rdzennych Narodów, podróżujący do Australii mają teraz szansę zrozumieć tę witrynę nie tylko jako tło na Instagramie, ale jako żywe świadectwo jednej z najstarszych kultur świata.




Uluru okazało się trudnym do zrozumienia miejscem dla białych Australijczyków. Kiedy odkrywca William Gosse ujrzał go na horyzoncie w 1873 roku — jako pierwszy biały człowiek, który to zrobił — napisał o swoim zdziwieniu jego osobliwym wyglądem. Gosse myślał, że z daleka, zasłaniając widok wydmami, patrzy na serię jaskiń, a nie na pozostałości masywnego pasma górskiego.

Pierwsi turyści przybyli w 1938 roku, ale zajęło jeszcze 12 lat, zanim zbudowano drogę gruntową łączącą Uluru z kurortem Alice Springs. Miejscowy człowiek o nazwisku Len Tuitt założył podstawowy obóz w Uluru w 1953 roku; w 1958 r. ponad 2000 odwiedzających jechało przez pustynię na miejsce do 12 godzin. Liczba ta wzrosła do ponad 23 000 w 1968 roku, po ulepszeniu dróg i budowie pasa startowego.

W okresie boomu turystycznego Anangu zostali prawie zapomniani. Dopiero w 1985 roku, dwa lata po tym, jak księżna Diana wspięła się na zakurzoną czerwoną skałę w białej bawełnianej sukience, rząd australijski oficjalnie przekazał to miejsce swoim tradycyjnym strażnikom. Po tym, jak gwiazda Meryl Streep staje się matką, której dziecko zaginęło w Uluru w filmie z 1988 roku Krzyk w ciemności, Dingo zjadł moje dziecko stało się globalnym hasłem. Dorastając w Australii w tamtym czasie, byłem świadomy, że Uluru jest popularnym celem podróży międzynarodowych turystów, ale nie znałem nikogo, kto sam je widział. Świadomość rdzennej przeszłości kraju nie była tym, czym jest dzisiaj, a zwiedzanie tajemniczej skały było kosztowną, naciąganą propozycją.

Nawet po tym, jak w połowie lat 90. Park Narodowy Uluru-Kata Tjuta został wpisany na listę światowego dziedzictwa unesco, pobliska kolekcja hoteli i kempingów była w najlepszym razie ćwiczeniem połowicznego kiczu. Kiedy w 2010 r. organ rządowy odpowiedzialny za nabywanie gruntów dla grup tubylczych kupił nieruchomość od prywatnej firmy, Ayers Rock Resort, jak wiadomo, przeszedł gruntowny remont. Oferta zakwaterowania obejmuje zarówno kempingi z obsługą, apartamenty samoobsługowe, jak i cztery różne hotele. Opcja pięciogwiazdkowa, Żagle na pustyni (podwaja się od 298 USD), może przypominać ekskluzywny motel z wiecznie obleganym basenem i boxami, walk-up. Mimo to jest to środkowa Australia, a dzięki wydajnej klimatyzacji i tętniącej życiem restauracji, Sails jest wygodną bazą wypadową. Ostatni wrzesień, Długość geograficzna 131° (podwaja się od 2266 USD), luksusowy namiot namiotowy, który jest oddzielony od Ayers Rock Resort, z widokiem na Uluru, ponownie uruchomiony po długiej przebudowie. Samotność jest tu absolutna, a dbałość o szczegóły jest znakomita, ale możesz przegapić energię głównego kompleksu zakwaterowania, gdzie goście mogą dowiedzieć się o znaczeniu tego miejsca dla Aborygenów poprzez codzienne sesje opowiadania historii w teatrze Mani-Mani i rdzennym rzemiośle pokazy w Wintjiri Arts & Museum.

Dune Pavilion na luksusowym kempingu Longitude 131 poza Uluru w Australii Dune Pavilion na luksusowym kempingu Longitude 131 poza Uluru w Australii Pawilon Dune na długości 131° ma spektakularne widoki na Uluru. | Źródło: George Apostolidis/Dzięki uprzejmości Baillie Lodges

Ayers Rock Resort angażuje się w szkolenie aborygeńskich pracowników, którzy stanowią obecnie 39 procent jego personelu. Praca jest gwarantowana dla każdego rdzennego Australijczyka, który ją chce, a 55 aborygeńskich pracowników zajmuje stanowiska powyżej poziomu podstawowego. Chris Tannock, 26-latek z plemienia Yimen z Queensland, przyjechał na studia do akademii szkoleniowej na miejscu siedem lat temu. Teraz zastępca kierownika ośrodka, Tannock, powiedział, że dzięki pracy w tym miejscu nabrał nowej dumy ze swojego dziedzictwa. To nie jest coś, co można umieścić na scenie, powiedział o kulturze aborygeńskiej. To są prawdziwi ludzie z prawdziwą historią.

Chociaż samo Uluru powstaje 550 milionów lat, można je zwiedzać w ciągu jednego ranka: spacerując po obwodzie 5,6 mili lub, jeśli masz ochotę na przygodę, przejażdżkę motocyklem o świcie. Być może najbardziej niezapomnianym przeżyciem w Ayers Rock Resort jest kolacja o nazwie taki pokaz, co oznacza piękną wydmę w języku Anangu. Odbywa się na platformie widokowej kilka kilometrów od Uluru, gdzie goście mogą obserwować, jak powierzchnia skały zmienia się z pomarańczowej na ciemnofioletową. Gdy zapada zmrok, gościom podaje się ucztę z rodzimych składników, takich jak wallaby, roselle (rodzaj hibiskusa) i quandong (rodzima brzoskwinia).

Aborygeni przewodnicy są pracownikami Ayers Rock Resort Rock Aborygeni przewodnicy są pracownikami Ayers Rock Resort Rock Przewodnik Anangu oprowadza po rodzimych roślinach w ogrodach Ayers Rock Resort. | Źródło: dzięki uprzejmości Voyages Ayers Rock Resort

Dla mnie prawdziwa magia przyszła po posiłku, kiedy miejscowy przewodnik ujawnił wzory na nocnym niebie. Wyjaśnił, że w niektórych kulturach aborygeńskich konstelacje są przedstawiane nie przez gwiazdy, ale przez ciemne przestrzenie między nimi. Nakreślając kształt emu pośród błyszczących konstelacji, wskazał na jego nogi, upierzenie, a nawet dziób. Najpierw musiałem zmrużyć oczy. Ale potem, po życiu spędzonym pod południowym niebem, też mogłem to zobaczyć.

Wycieczka po rdzennej Australii

Uluru to nie jedyne miejsce Aborygenów, które warto odwiedzić. Aby dowiedzieć się więcej o rdzennej przeszłości i teraźniejszości Australii, rozważ tę sugerowaną trasę z Camelback Odyssey Travel 's Cassandra Bookholder, pochodząca z Australii i wieloletnia członkini listy A-List doradców turystycznych T+L, która specjalizuje się w planach podróży na zamówienie. Dziewięciodniowe wycieczki od 9500 USD.

Dzień 1

Leć na lotnisko Cairns na północnym wybrzeżu Queensland i przenieś się do Domek Silky Oaks (podwaja się od 333 USD), w lesie deszczowym Daintree.

Dni 2-3

Spędź jeden dzień z braćmi Kubirri Warra, przewodnikami z pasją do rdzennej historii. Po herbacie w domu matki prowadzą spacery z dziką przyrodą i uczą tradycyjnych technik łowienia ryb i polowań. Następnego dnia obejrzyj rodzime ryby i żółwie podczas wycieczki z rurką w rzece Daintree, a następnie zjedz kolację, opowiadanie historii i muzykę z członkami społeczności Kuku Yalanji w okolicy.

Dzień 4

Leć bezpośrednio na lotnisko Uluru Ayers Rock na pobyt w Sails in the Desert, luksusowym obiekcie w kurorcie.

Dni 5–6

Odwiedź Kata Tijuta, inną uderzającą formację skalną parku, przed lekcją malowania kropek Aborygenów w ośrodku. Zakończ swój pierwszy dzień spacerem po instalacji artysty Bruce'a Munro, Pole światła — obecnie przedłużone do końca 2020 r. Rano wybierz się na wycieczkę po jadalnej i leczniczej florze ze społecznością Anangu. Ta wiedza przyda się tego wieczoru na lekcjach gotowania na świeżym powietrzu.

Dzień 7

Leć na lotnisko w Sydney i zamelduj się w nowym Spicers Potts Point (podwaja się od 302 USD), butikowy hotel w spokojnej dzielnicy Potts Point.

Dni 8–9

Zobacz miasto przez pryzmat aborygeńskiej historii z miejscowym przewodnikiem pieszym lub rejs Sydney Harbour i historyczne miejsca Goat Island. Po obiedzie odwiedź Cooee Art Gallery lub aborygeńskie galerie sztuki, aby zobaczyć to, co najlepsze w dzisiejszej rdzennej sztuce. ostatniego dnia odwiedź Park Narodowy Ku-ring-gai Chase, w którym znajduje się starożytna sztuka naskalna. Opcje wycieczek prowadzonych przez tubylców obejmują rejsy po rzece, spacery w poszukiwaniu roślin leczniczych i poszukiwanie pokarmu, takiego jak larwy czarownic.