Projekt czarownic z Salem

Główny Pomysły Na Wycieczki Projekt czarownic z Salem

Projekt czarownic z Salem

W Salem w stanie Massachusetts wizerunek wiedźmy na miotle jest wszędzie — pojawia się nawet na odznakach miejskich funkcjonariuszy policji. Rzeczywiście, to miejsce histerii wiedźm z czasów kolonialnych jest współczesnym magnesem na wszystkie Halloween, przez cały rok. W mieście gromadzą się psycholodzy i czytelnicy kart tarota, a także liczne wycieczki z duchami i nawiedzone domy. Nie wspominając o praktykujących Wicca. Czarownice są wszechobecne i nigdy bardziej niż w październiku.



Ale jeśli chodzi o Halloween, Salem ma podzieloną duszę: jak miasto powinno przedstawiać niesławne procesy czarownic z 1692 roku? Czy mają być upamiętniane wesoło w nawiedzonych domach, czy poważnie rozważane w cichych muzeach? Odsłonięcie wartej 125 milionów dolarów ekspansji Peabody Essex Museum przyciągnął mnie do Salem, aby zobaczyć, jak rozwój może zmienić tkankę miasta. Miałem również osobisty interes, będąc potomkiem Winifred Benham, która została oskarżona (i uniewinniona) o uprawianie czarów w New Haven w stanie Connecticut w 1692 roku. Zastanawiałem się, ile miejsca zajmie klejnot koronny turysty z Salem atrakcje poświęcone procesom czarownic? Czy Salem był gotowy na przyjęcie nowej, bardziej dojrzałej tożsamości?

Eleganckie nowe skrzydło Peabody Essex, zaprojektowane przez mieszkającego w Izraelu architekta Moshe Safdiego, podwoiło powierzchnię wystawienniczą muzeum. 27 nowych sal Peabody Essex prezentuje pierwszorzędną kolekcję sztuki azjatyckiej i rdzennych Amerykanów, prac morskich i dekoracyjnych oraz fotografii. Ale na próbach nic nie ma.




„Z naszej perspektywy procesy o czary z 1692 r., będące przełomowym wydarzeniem w historii Ameryki, tak naprawdę opowiadają tylko niewielką część szerszej i bogatszej historii Salemu” – mówi rzecznik muzeum Gregory Liakos. Niektórzy obserwatorzy krytykują ten względny brak zainteresowania dziedzictwem procesu czarownic – zwłaszcza, że ​​muzeum jest opiekunem oryginalnych dokumentów procesowych. „The Peabody Essex ma obowiązek być społecznym opiekunem tego dziedzictwa” – zauważa Frances Hill, historyk i autorka kilku książek o procesach w Salem, m.in. Czytelnik procesów czarownic z Salem. – Oni tego nie robią. Niestety próżnię wypełniają przedsiębiorstwa komercyjne”.

W 1982 roku Salem (które nazywa się Miastem Czarownic lub alternatywnie Czarującym Portem Morskim) rozpoczęło „Nawiedzone wydarzenia”, serię wydarzeń, które zmieniły miasto w popularny cel Halloween. Miasto ma nawet oficjalną czarownicę, Laurie Cabot, która prowadzi sklep o nazwie The Cat, the Crow and the Crown w Pickering Wharf, dzielnicy handlowej na nabrzeżu.

Aby wyjaśnić, w jaki sposób Salem stało się tak blisko utożsamiane z czarownicami, Alison D'Amario, dyrektor ds. edukacji w Salem Witch Museum, wskazuje na „bardzo dramatyczną” historię procesów czarownic. „Ma wielką atrakcyjność ludzką” – mówi.

I ma rację: to przecież historia, która zainspirowała sztukę Arthura Millera Tygiel. Zimą 1692 r. grupa dziewcząt zaczęła wykazywać szereg objawów – napady drgawkowe, bełkot i wizje – które doprowadziły miejscowego lekarza do stwierdzenia, że ​​są „pod złą ręką”. Zaczęli wymieniać imiona: Tituba. Sara Dobra. Sarah Osborne. Te kobiety były czarownicami, mówiły dziewczyny. Podejrzane czarownice zostały aresztowane, co wywołało serię oskarżeń, które rozprzestrzeniły się na większą część otaczającego hrabstwa Essex. Sarah Good została powieszona 19 lipca 1692. Jej bezimienne niemowlę zmarło w więzieniu, podobnie jak Sarah Osborne. Tituba, indiański niewolnik lokalnego pastora Samuela Parrisa, został zwolniony po przyznaniu się do czarów. Zanim procesy się zakończyły, stracono w sumie 20 osób, a 150 innych zostało uwięzionych, z których pięć zmarło w oczekiwaniu na proces.

Według D'Amario celem Muzeum Czarownic jest przedstawienie tych wydarzeń w sposób pełen szacunku i przystępny. „Są dokumenty do przeczytania”, mówi, odnosząc się do oryginalnych dokumentów w Peabody Essex. „To, czego chce przeciętny gość, jest czymś bardziej bezpośrednim”. Muzeum Czarownic oferuje narratorski pokaz na 12 scenach, przedstawiający sceny z procesów. Głównymi bohaterami są naturalnej wielkości postacie w kostiumach z epoki. Gdy światła przygasają, narrator o głębokim głosie intonuje: „Czy wierzysz w czarownice?”. Niesamowita muzyka gra w tle. „Strach był klimatem” – głosi narracja. „Diabeł był księciem ciemności i był wszędzie”. I tak dalej, melodramatycznie.

Atmosfera parku rozrywki utrzymana jest w Muzeum Figur Woskowych Czarownic i Marynarzy w Salem, gdzie przez październik wita zwiedzających posąg pozbawionego głowy mężczyzny trzymającego zakrwawioną głowę (chociaż sceny w środku są zaskakująco realistyczne) oraz w Muzeum Lochów Czarownic, z jego ścieżka dźwiękowa wyjących wiatrów.

W przeciwieństwie do całej tej teatralności, gabloty w Phillips Library Peabody Essex — zgodnie z ogólnym podejściem muzeum — oferują suche i naukowe podejście do procesów, wyświetlając oryginalne dokumenty i artefakty. Pobliski Dom Czarownic w Salem jest jedynym budynkiem w Salem bezpośrednio powiązanym z procesami. To tutaj sędzia sprawdził niektórych oskarżycieli pod kątem „spektralnych dowodów” – fizycznych znaków rzekomo zrobionych przez diabła, takich jak skazy, zadrapania lub blizny. Podobnie stonowany jest pełen czci i dostojny Pomnik Procesów Czarownic z Salem. Przylegający do Old Burying Point, najstarszego cmentarza w Salem, pomnik został zbudowany na trzysetną rocznicę procesów, w 1992 roku. Jego minimalistyczny projekt, autorstwa architektów Maggie Smith i Jamesa Cutlera, przypomina pomnik Weteranów Wojny w Wietnamie Mayi Lin w Wietnamie Waszyngton, DC Imiona zmarłych są wygrawerowane na poszczególnych kamiennych ławkach, każda z datą egzekucji. Przy wejściu do pomnika na chodniku wyryte są prośby niewinnych. „Bo moje życie leży teraz w twoich rękach”. „Jestem całkowicie niewinny takiej niegodziwości”. - Nie jestem czarownicą. Nagle dociera do domu pełny ludzki import mrocznej historii Salem. Ponad 300 lat temu przeżył mój własny krewny, ale inni zginęli. I dlaczego? Nie ma innego powodu niż przypadkowe spotkanie nastoletniej histerii z prokuratorskim purytanizmem. Trująca alchemia.

W dzisiejszych czasach wokół miasta jest poczucie zmiany. „Miasto stara się być mniej czarodziejskie”, mówi Joan Brennan, właścicielka sklepu z koszulkami w centrum Salem o nazwie Witch Tee's. — Nie chcą mieć sklepów z hokus-pokusami w każdym miejscu. Inni kwestionują pogląd, że rzeczy zmieniają się w dowolny celowy sposób. „Nie wiem, jak mógłbyś to uregulować” – mówi D'Amario z Muzeum Czarownic. Wskazuje, że Salem nie przypomina Williamsburga w Wirginii, kolonialnego miasta, które zostało odrestaurowane z pomocą Johna D. Rockefellera Jr. w latach dwudziestych. Salem to prężnie rozwijające się miasto. Miejsce, które Arthur Miller po raz pierwszy odwiedził w 1952 r., aby przeprowadzić badania do swojej sztuki („wtedy miasto na bocznym torze, z opuszczonymi fabrykami i pustymi sklepami”, jak je później opisał), już nie istnieje. Tętni ruchem ulicznym i turystami, a dzięki Peabody Essex daje nowe poczucie rozszerzonych możliwości.

BARBARA BENHAM jest częstym współautorem Podróże + wypoczynek.

FAKTY

Nie trzeba dodawać, że Halloween jest w tym miesiącu szczytem sezonu w Salem.

GDZIE SIĘ ZATRZYMAĆ
Hotel Hawthorne Jedyny w mieście hotel z pełnym zakresem usług. 31 października w hotelu odbywa się bal kostiumowy. PODWÓJKI OD 169 USD. 18 KWADRAT WASZYNGTON W.; 800/729-7829 LUB 978/744-4080; www.hawthornehotel.com
Pensjonat Morning Glory Cztery pokoje w gruzińskim budynku federalnym, w odległości krótkiego spaceru od portu Salem. PODWÓJKI OD 150 USD. 22 HARDY ST.; 978/741-1703; www.morningglorybb.com

MUZEA
Muzeum Peabody Essex PLAC WSCHODNIE INDII; 978-745-9500 lub 866-745-1876; www.pem.org
Muzeum Czarownic w Salem 19 1/2 KWADRAT WASZYNGTON N.; 978/744-1692; www.salemwitchmuseum.com
Muzeum Figur Woskowych Czarownic i Marynarzy w Salem 288 DERBY ST.; 800/298-2929; www.salemwaxmuseum.com
Muzeum Lochów Czarownic ul.LYNDA 16; 978/741-3570; www.witchdungeon.com
Salem Czarownica 310 ESSEX ST.; 978/744-8815; www.salemweb.com/witchhouse
Miejsce pamięci o procesach czarownic w Salem WOLNOŚCI ŚW. W CZARCIE ŚW.

Pensjonat Morning Glory

Hotel Hawthorne