24 miejsca w Nowym Jorku, które nowojorczycy uwielbiają odwiedzać

Główny Wakacje W Mieście 24 miejsca w Nowym Jorku, które nowojorczycy uwielbiają odwiedzać

24 miejsca w Nowym Jorku, które nowojorczycy uwielbiają odwiedzać

W Harlemie znajduje się skromny dom z piaskowca, którego ściany wibrują w każdą niedzielę. Wejdź do drzwi na dole, a przekonasz się, że to dzieło uduchowionego saksofonu, gitary basowej i szczur-ta-tat-frywolitka bębny — zmontowane z werwą, która sprawia, że ​​na komendę stukasz palcami i kiwasz głową.



Od ponad dwóch dekad American Legion Post 398 organizuje cotygodniowe sesje jam session, w których zmieniający się muzycy jazzowi z całego świata dzielą skromną scenę. Haze wypełnia ciasne pomieszczenia, przecinane jedynie dudniącą muzyką i unoszącym się zapachem domowej kuchni w południowym stylu.

To swego rodzaju wehikuł czasu, okno do Harlemu z dawnych czasów – niektórzy muzycy grali z takimi nazwiskami jak Louis Armstrong i Nat King Cole. Obecnie publiczność to nieprawdopodobna grupa weteranów z dawnych czasów oraz nowe pokolenie mieszkańców i turystów, którzy podążają za menażerią bluesowych, mosiężnych dźwięków, aby znaleźć w środku nieoczekiwaną niespodziankę. (Och, znów być z powrotem w tym pokoju.)




Tak właśnie jest w Nowym Jorku — jest pełen ukrytych klejnotów, bez względu na to, czy jesteś ratownikiem, czy świeżym przeszczepem. Zamieszkaj tu wystarczająco długo, a miasto stanie się miejscem, w którym nawet nowicjusze zaczynają czuć się znajomo — człowiek szkolący papugę w pociągu J nie będzie prawdziwym nowojorczykiem. Ale i tak każdego dnia natkniesz się na coś nowatorskiego, niezależnie od tego, czy oznacza to odkrycie restauracji z dziurą w ścianie, czy znalezienie tymczasowego domu w klubie jazzowym, który przypomina salon. Miasto jednoznacznie cię przyjmuje, dając ci dom.

Ale jako miejsce sprzeczności — może być zarówno magiczne, jak i bezlitosne — miasto sprawdza również twoją lojalność w bezlitosny sposób. A pandemia w tym roku przesunęła nasze granice do skrajności. Przeszliśmy od ocierania się o nieznajomych w zatłoczonych wagonach metra i barach do utrzymywania dystansu, zwalniania, wycofywania się do środka i pozostawania w bezruchu — to nie była nasza szybka i szalona natura. Ale tak jak nowojorczycy, dostosowaliśmy się i znaleźliśmy nowe sposoby na spotkanie się: śpiewając i tańcząc z dachów, świętując kamienie milowe, takie jak śluby na chodnikach i oczywiście, świętując czas, klaskając dla naszych pierwszych ratowników i bohaterów z pierwszej linii.

Kiedy miasto znów się otworzy, a tak się stanie, te niespodzianki będą tam, a my rozpakujemy każdą jak małe prezenty. Do tego czasu oto lista najlepszych miejsc w Nowym Jorku – miejsc, do których nie możemy się doczekać powrotu – według samych nowojorczyków.

Zbiornik Central Park

Budynki Jacqueline Kennedy Onassis Reservoir w Nowym Jorku Budynki Jacqueline Kennedy Onassis Reservoir w Nowym Jorku Źródło: Getty Images/Canvan

Położony naprzeciwko mojego mieszkania – kiedy mieszkałem w Nowym Jorku – uciekałem między drzewa Central Parku i biegałem wokół zbiornika prawie codziennie. Pewnego razu, kiedy spotykałam się z moim mężem, oboje biegliśmy i zobaczyliśmy, że wyrzucona na brzeg kaczka wydostała się z wody i nie mogła wrócić do swoich dzieci z powodu ogrodzenia wokół wody. Kaczka ruszyła w pogoń, ale w końcu ją złapaliśmy i postawiliśmy z powrotem przez płot. — Deanne Kaczerski, redaktor treści cyfrowych

Żeglarstwo w basenie dla osób niepełnosprawnych

Przystań żeglarska Anable Basin Przystań żeglarska Anable Basin Źródło: Paul Brady

Za moje pieniądze nie ma lepszego miejsca na piwo na świeżym powietrzu niż to bezużyteczne patio nad brzegiem East River w Queens, obserwując zachód słońca za budynkiem Chryslera, ONZ i resztą panoramy Manhattanu. Łap za stół piknikowy, zamów coś nie z tego świata z którego (bałkańskie kiełbaski) i obserwuj rejsy łodzi. A jeśli zdarzy ci się to zauważyć dziwny zegar cyfrowy na fasadzie sąsiedniego budynku możesz nawet zaimponować znajomym tym faktoidem: odlicza dni i godziny pozostałe za kadencji prezydenta Trumpa. — Paul Brady, redaktor artykułów

AIDS Memorial Park w Trójkącie św. Wincentego

Kobieta przechodzi obok pomnika AIDS w Nowym Jorku w St Vincent Kobieta przechodzi obok pomnika AIDS w Nowym Jorku w parku St Vincent's w West Village w stanie Nowy Jork 27 października 2017 r. Źródło: Benjamin Lowy/Getty Images

Park Pamięci AIDS otwarto tuż przed moją pierwszą przeprowadzką do Nowego Jorku i coś w tej idealnej małej zielonej przestrzeni, która jest nowa w okolicy – ​​tak jak ja – zawsze sprawiało, że czułem się wyjątkowo. Patrząc na jego historię, park jest poświęcony 100 000 nowojorczyków, którzy zmarli na AIDS i jest celowo usytuowany poza szpitalem, który kiedyś był znany jako Szpital św. Wincentego, w którym mieścił się jeden z pierwszych oddziałów na Wschodnim Wybrzeżu poświęcony zwalczaniu choroba. Dziś stoi piękny i masywny pomnik z fontanną, a także dziesiątki ławek i stołów do czytania lub zjedzenia obiadu. Park służy jako mały kawałek pocieszenia obok ruchliwej 7th Avenue i świetne miejsce na spotkanie z przyjaciółmi przed przeglądaniem West Village. — Christine Burroni, redaktorka wiadomości cyfrowych

Muzeum Kamienicy Lower East Side

Muzeum Kamienic Lower East Side Manhattan Muzeum Kamienic Lower East Side Manhattan Źródło: Getty Images

Muzea musiały się w tym roku zmienić i ważne jest, abyśmy je wspierali — zwłaszcza mniejsze instytucje, które nie mają finansowania większych. Muzeum Kamienicy , który zwykle organizuje wycieczki w swoich dwóch budynkach przy Orchard Street, teraz przestawił się na wycieczki piesze na świeżym powietrzu po okolicy. Nic nie jest w stanie całkowicie zastąpić osobistego zobaczenia, jak wyglądały ciasne wewnętrzne pomieszczenia kamienicy – ​​i prawdziwego zrozumienia, jak pod koniec XIX wieku wyglądały warunki życia wielu rodzin. Ale wycieczka piesza z przewodnikiem zapewnia inny kontekst: mogliśmy zobaczyć pierwszy w okolicy kino, hiszpańsko-barokowy teatr Loew's Canal Street i Jarmulowsky Bank, który wciąż stoi po tylu latach. — Jacqui Gifford, redaktor naczelny

Klasyczna linia portowa

Nocny rejs po porcie NYC, aby zobaczyć Statuę Wolności? Nocny rejs po porcie NYC, aby zobaczyć Statuę Wolności? Źródło: Nick Martin

Przez wszystkie lata życia w Nowym Jorku nigdy nie byłem w Statui Wolności. Na razie wnętrze pomnika pozostaje zamknięte. Ale udało mi się uzyskać widok z bliska w piękny jesienny dzień z Klasyczna linia portowa , który oferuje dwugodzinne, społecznie zdystansowane, jazzowe rejsy na 80-stopowych szkunerach – w tym wino i przekąski. Wycieczki po architekturze są również dostępne dla tych, którzy chcą dokładniej poznać historię Nowego Jorku. — Jacqui Gifford, redaktor naczelny

Rezdor

Talerze z jedzeniem w Rezdora Talerze z jedzeniem w Rezdora Źródło: dzięki uprzejmości Resdora

Szef kuchni Stefano Secchi kameralna restauracja , inspirowana kulturą i kuchnią włoskiego regionu Emilia-Romania, to jedno z moich ulubionych miejsc na dekadencki talerz makaronu i lampkę wina. A energia towarzysząca spożywaniu posiłków na świeżym powietrzu jest fantastyczna — nigdy nie wiadomo, kiedy wpadniesz na gwiazdy takie jak Anne Hathaway i Danny Meyer. Nie przegap smażone pierogi albo ser i papryka w Emilii (sałata owinięta dressingiem pecorino i popękaną papryką). To zawstydza sałatkę Cezara. — Jacqui Gifford, redaktor naczelny

Miasto Wyspa

Ulica City Island w Bronksie, Nowy Jork Ulica City Island w Bronksie, Nowy Jork Źródło: Getty Images

Każdy, kto przeprowadza się do Nowego Jorku, ma pewne oczekiwania wobec miasta. Mój, muszę przyznać, nie zawierał miasteczka rybackiego w stylu Nowej Anglii na maleńkiej wyspie na Bronksie — ale masz to. Aby dostać się z mojego mieszkania do tej małej enklawy w Pelham Bay, jadę autobusem 4/5 na 6 do autobusu Bx29 na przejażdżkę trwającą 90 minut w dobry dzień. Ale czeka nas ucieczka, która wydaje się całkowicie oderwana od miasta: urocza główna ulica ze sklepami z antykami i galeriami, piña colada Hennessy w Johnny's Reef, tłumy (w czasach niepandemicznych) gromadzące się w słońcu, by zjeść smażone owoce morza na nabrzeże, ścieżka spacerowa do Orchard Beach, która prowadzi przez trawiaste bagna zamieszkane przez żółwie i czaple. Nowy Jork naprawdę ma wszystko. — Hannah Walhout, zastępca redaktora

Park Waszyngtona Washington

Widok z lotu ptaka Washington Square Park Nowy Jork Widok z lotu ptaka Washington Square Park Nowy Jork Źródło: Getty Images

Zawsze przypomina mi się ten cytat Johna Updike'a, gdy wędruję po Washington Square Park: „Prawdziwy nowojorczyk potajemnie wierzy, że ludzie mieszkający gdziekolwiek indziej muszą w pewnym sensie żartować.” Spaceruj po tej prawie 10-hektarowej oazie w Nowym Jorku Greenwich Village, a wkrótce zrozumiesz dlaczego. Odwiedziłem to kultowe miejsce w sąsiedztwie – tętniące dniem i nocą – więcej razy, niż mogę zliczyć, ale za każdym razem doświadczenie jest zupełnie inne. Tutaj menażeria muzyków, żonglerów, szachistów, artystów ulicznych, deskorolkarzy, studentów NYU i mieszkańców dzielnicy walczy o uwagę – niekończąca się fala ludzi przyciągających wzrok tu i tam. Jest to rodzaj miejsca, które można odwiedzać każdego dnia i wciąż znaleźć coś nowego, i chociaż można obejść całe miejsce w 20 minut szczytami, zdecydowanie zaleca się przesiadywanie na jednej z parkowych ławek, przy fontannie lub pod łukiem Waszyngtona aby naprawdę wchłonąć zaraźliwą energię emanującą z każdego zakątka. — Alisha Prakash, starszy redaktor cyfrowy

Enoteca Maria

Babcia Gotowanie Nonny w Enoteca Maria na Staten Island Źródło: dzięki uprzejmości Enoteca Maria

Enoteca Maria, ciepła i zachęcająca restauracja ukryta na Staten Island, przyciąga mieszkańców ze wszystkich pięciu dzielnic wyjątkowym sekretnym składnikiem: babciami. Tutaj rotująca obsada nonnas z Włoch i nie tylko przygotowuje autentyczne, pocieszające, dobre dla twojej duszy dania z ich ojczystych krajów. Menu zmienia się codziennie — pewnego dnia możesz rozkoszować się lasagne bianca (każdy kawałek makaronu pieczołowicie przełożony parmezanem, mozzarellą, karczochami, grzybami i dynią piżmową i polany sosem beszamelowym) lub canolicchi di mare (duszone małże białe wino z czosnkiem); następny, degustując specjały ze Sri Lanki, Filipin, Japonii, Rosji, a lista jest długa. Każdy dzień oferuje nową niespodziankę – a jeśli nie jest to idealna metafora życia w Nowym Jorku, to nie wiem, co nią jest. — Alisha Prakash, starszy redaktor cyfrowy

Szczęśliwa kryjówka

Wnętrze baru w Happy Fun Hideaway na Brooklynie Wnętrze baru w Happy Fun Hideaway na Brooklynie Źródło: Tanner Saunders

Bushwick — dzielnica Brooklynu, w której znajduje się sztuka uliczna, dominikańskie restauracje i pociąg JMZ — zawsze będą miały szczególne miejsce w moim sercu. A Happyfun Hideaway, queerowy bar nurkowy z dużym podwórkiem i jeszcze większymi postaciami, jest istotną częścią mojego Nowego Jorku. Od lat jest to miejsce, w którym spotykam koleżankę w poniedziałki przy Tecate i tequili. W weekendy jest to dom dla drag queens i tańców, ale także urocze zakątki, w których można porozmawiać z przyjaciółmi lub nieznajomymi o tym czy tamtym. Co najważniejsze, jest przyjazny dla wszystkich — a tego właśnie teraz bardzo potrzebujemy. — Tanner Saunders, Associate Digital Editor

Park Tompkins Square

Tompkins Square Park East Village Manhattan Tompkins Square Park East Village Manhattan Źródło: Getty Images

Aby poznać prawdziwy smak Nowego Jorku, przespaceruj się po East Village i spędź popołudnie — w deszczu lub w blasku — at Park Tompkins Square . Tutaj znajdziesz ludzi z branży finansowej spacerujących z psami, muzyków grających na żywo okładki rockowe, plażowiczów latem, a nawet zimą, deskorolkarzy, rzemieślników, szachistów i różnobarwną ekipę ludzi, którzy tworzą żywą i teksturowaną tkaninę sąsiedztwo. To miejsce dla obserwatorów ludzi i prawdopodobnie znajdziesz mnie tam – w psim parku – w każdą niedzielę. — Tanner Saunders, Associate Digital Editor

Galeria Szeptów w Grand Central Terminal

Grand Central Terminal w Nowym Jorku Grand Central Terminal w Nowym Jorku Źródło: Getty Images

Jeśli jedziesz na dół do Oyster Bar (lub złapiesz pociąg na niższym poziomie), często zauważysz kilka osób, które stoją naprzeciwko siebie i cicho rozmawiają przez ściany. To fajna sztuczka akustyczna: łukowate sufity w tym miejscu przewodzą dźwięk w taki sposób, że jedna osoba doskonale słyszy drugą — nawet pośród tłumów i ogłoszeń w godzinach szczytu. — Sarah Bruning, starszy montażysta

Podwyższony Akr

Podwyższony akr w dzielnicy finansowej w Nowym Jorku Podwyższony akr w dzielnicy finansowej w Nowym Jorku Źródło: Getty Images

Zostaniesz wybaczony, że wiejesz tuż przy zewnętrznych schodach ruchomych 55 Water Street na Dolnym Manhattanie. Nie wyglądają zbytnio z ulicy, ale jeśli zabierzesz je jeden lot w górę, zostaniesz nagrodzony tą uroczą, jednoakrową, zieloną przestrzenią. Ma widoki na East River i Brooklyn Bridge, a także mnóstwo pięknie zaprojektowanych kieszeni, więc jest to świetne miejsce na piknik (lub na wynos z jednego z lokalnych miejsc do zaczepiania). — Sarah Bruning, starszy montażysta

Park Cobble Hill

Cobble Hill Park na Brooklynie Cobble Hill Park na Brooklynie Źródło: Malcolm Brown/NYC & Company

Tej wiosny i lata, kiedy wszyscy na Brooklynie byli w większości ograniczeni do swoich mieszkań i najbliższego sąsiedztwa, ten mały skrawek zieleni oferował ucieczkę osobom z okolic Cobble Hill i Carroll Gardens. Niewielki rozmiar parku – zaledwie pół przecznicy – ​​sprawia wrażenie, że natknąłeś się na tajemniczy ogród, a otaczają go XIX-wieczne kamienice i domy szeregowe, dzięki czemu czujesz się jak w filmie z epoki Stary Nowy Jork. Moją ulubioną rzeczą do zrobienia, gdy jest ładna pogoda, jest złapanie kanapki z prosciutto z okienka na wynos Poppy (mają też doskonałe wypieki) i zjedzenie jej tutaj po znalezieniu pustej ławki w cieniu platanu. — John Wogan, redaktor projektów specjalnych

Plaża Rockaway

Rockaway plaża, cichy i pusty ocean ze spokojną poświatą w tle. Rockaway plaża, cichy i pusty ocean ze spokojną poświatą w tle. Źródło: Nino Qasoshvili/Getty Images

Częściowo dorastałem na plaży w południowej Kalifornii i nie sądziłem, że ocean jest czymś, co będę często widywał po przeprowadzce do Nowego Jorku. Na szczęście Rockaways to tylko ucieczka z miasta, której mi brakowało. A po długim dniu pływania i opalania nie ma nic lepszego niż rybne tacos i piwo z Tacoway Beach przed powrotem do domu pociągiem lub promem. — Madeline Diamond, Associate Digital Editor

Królowa Matka

Na zewnątrz sklepu z winami King Mother na Brooklynie Na zewnątrz sklepu z winami King Mother na Brooklynie Źródło: dzięki uprzejmości Króla Matki

Mój mąż i ja przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania na Brooklynie pod koniec marca, dokładnie wtedy, gdy miasto zostało zamknięte z powodu pandemii. Przechadzaliśmy się po naszej nowej okolicy, zaglądając do ciemnych restauracji i przeglądając menu w Internecie, przygotowując się na dzień, w którym znów będziemy mogli zjeść obiad. Naszą uwagę zwrócił zwłaszcza jeden: Królowa Matka , na Cortelyou Road, z obszerną listą win i serów. W chwili, gdy otworzyło się na wynos, byliśmy u jego drzwi na drinki na wynos i najlepszą focaccię, jaką kiedykolwiek jadłem. Szybko stał się naszym sąsiedztwem. Stoły są rozstawione hojnie, obsługa czuje się jak najlepsi przyjaciele, a wino płynie bez końca. — Erin Agostinelli, kierownik ds. operacji redakcyjnych

Cmentarz zielono-drzewny

Grobowiec na cmentarzu Green-wood na Brooklynie Grobowiec na cmentarzu Green-wood na Brooklynie Źródło: Carrie Thompson/Getty Images

Cmentarz zielono-drzewny jest tak czarującą częścią południowego Brooklynu. Większość nie uznałaby, że takie miejsce przypominające śmierć zostało opisane w ten sposób, ale podczas szczytu pandemii w Nowym Jorku stało się ono moim schronieniem. Było to miejsce, po którym mogłem bezpiecznie przejść bez wpadania w tłum, a względna cisza tego dużego historycznego miejsca była idealna do refleksji. Wybierz dowolną część Green-Wood, a odkryjesz przyrodę i dziką przyrodę, taką jak słynne papugi, świstaki i ogromne, zapierające dech w piersiach drzewa. Rozległa zielona przestrzeń jest również idealnym miejscem do odkrywania historii Nowego Jorku, od rodzinnych mauzoleów po słynne postacie historyczne. Nawet jeśli mieszkałem w pobliżu przez ponad rok bez wchodzenia, jestem bardzo szczęśliwy, że spędziłem te weekendy i popołudnia na odnajdywaniu samotności i poznawaniu historii tego pięknego miasta i jego mieszkańców. — Mariah Tyler, edytor zdjęć

brzoskwinie cieplarnia

Talerz Hot Fried Chicken i zieleniny z HotHouse Peaches na Brooklynie Talerz Hot Fried Chicken i zieleniny z HotHouse Peaches na Brooklynie Źródło: dzięki uprzejmości Peaches HotHouse

Większość moich siedmiu lat na Brooklynie spędziłem w dzielnicy Bedford-Stuyvesant. Moim skromnym zdaniem transplantologa zawsze będzie to najlepsza okolica. Podczas gdy moja ulubiona kawiarnia z najlepszymi haitańskimi pasztecikami zamknęła w tym roku swoje podwoje, najlepszym miejscem na spędzenie gorącego popołudnia lub zimnej nocy jest brzoskwinie cieplarnia . Prawdopodobnie można tu znaleźć jedne z najlepszych smażonych kurczaków i chleba kukurydzianego na Brooklynie. — Mariah Tyler, edytor zdjęć

Granica Lower East Side z dwoma mostami

Nowy Jork Lower East Side w Nowym Jorku i Chinatown, między mostami Źródło: Karen Chen

Gdybym miał wybrać pięć moich ulubionych kwadratów w całym Nowym Jorku, to byłoby poniżej Broome Street i nad East Broadway, między Bowery i Essex w dolnym Lower East Side. Ma największą koncentrację moich ulubionych barów, restauracji i autentycznych lokali z jedzeniem etnicznym, a wszystko to w jednej małej kieszeni. Po prostu uwielbiam wędrować po tych ulicach – wysadzanych sztuką uliczną i zawsze tętniących tą niepowtarzalną nowojorską energią – zbierając swoje ulubione przekąski (ciastka z Piekarni Kamboat, bułki wieprzowe z Super Taste, tamales z Factory Tamal, pizza z Scarr's), spotykać się z przyjaciółmi na kolację i drinka (Cervo lub Kiki, a następnie Recepcja i Bar Belly) lub po prostu rozkoszować się słońcem z dobrą książką na ławkach otaczających mały deptak wzdłuż Allen Street (Google Maps najwyraźniej nazywa to „Allen Malls” ). — Karen Chen, producent redakcyjny

Louis Valentino, Jr. Park, Red Hook

Louis Valentino Jr. Park w Red Hook Louis Valentino Jr. Park w Red Hook Źródło: Karen Chen

W szczytowym momencie pandemii, kiedy tak naprawdę mieliśmy opuścić nasze mieszkania tylko dla rzeczy niezbędnych (ćwiczenia, świeże powietrze, artykuły spożywcze), znalazłem ratunek w bieganiu do różnych dzielnic wokół Brooklynu. Ten mały park na końcu Red Hook było niesamowitym miejscem, w którym można było poczuć słońce i morską bryzę na mojej skórze, poczuć zapach oceanu i poczuć się trochę oderwanym od, no cóż, wszystkiego. Teraz nadal jest to ulubione miejsce na spędzenie popołudnia. Zdobądź niezbędnik piknikowy od ulubionych miejsc w okolicy — butelkę wina z Red Hook Winery, kanapkę z Court Street Grocers (placówka Red Hook), deser z Steve's Authentic Key Lime Pies — i obserwuj zachód słońca za Statuą Wolności z panoramę Manhattanu migoczącą w oddali. — Karen Chen, producent redakcyjny

Kwitnąć

Wnętrze Blossom w Nowym Jorku Wnętrze Blossom w Nowym Jorku Źródło: dzięki uprzejmości Blossom

Gdy tylko restauracja na świeżym powietrzu została ponownie otwarta w mieście, mój mąż i ja postanowiliśmy wybrać jedno z regularnych miejsc w naszej rotacji brunchowej i sprawić, by było to nasze tylko miejsce na brunch. Byliśmy na brunchu na świeżym powietrzu w Kwitnąć , przyjazne miejsce z roślinami na tętniącym życiem odcinku Columbus Avenue w Upper West Side, gdzie w każdy weekend tego lata i jesieni restauracje naprawdę przyprawiają o zawrót głowy. W tym momencie mam stałe zamówienie na Krwawą Mary, choć nikt nie zgadnie, czy dodam do niej burgera, pizzę, wegańskiego Benedykta czy talerz nachos; mój mąż jest całkowicie oddany południowej kanapce i talerzowi pełnemu francuskich tostów. — Skye Senterfeit, edytor zdjęć

College Walk, Uniwersytet Columbia

Widok na trawnik na Uniwersytecie Columbia Widok na trawnik na głównym kampusie Uniwersytetu Columbia w Morningside Heights w Nowym Jorku York Źródło: Getty Images

Mam szczęście, że mieszkam w okolicy wciśniętej między parki Morningside i Riverside, dwie wielkie, rozległe tereny zielone. Ale kiedy jestem zbyt leniwy, aby zaangażować się w odpowiednią wycieczkę do parku (co jest często), udaję się do Spacer po studiach , na kampusie Uniwersytetu Columbia, aby zaczerpnąć świeżego powietrza. Szeroka, wysadzana zielenią ścieżka przecina kampus przy 116 Ulicy i jest dość spokojna, ale także trochę gwarna. To bardzo lubiane lokalne miejsce, więc rzadko będziesz tam sam, ale jest dużo miejsca do rozłożenia i duże ławki (i schody Niskiej Biblioteki!), na których można przysiąść z kawą lub książką. Zawsze korzystałem ze ścieżki jako wygodnego przejścia w sąsiedztwie, ale w tym roku naprawdę doceniam ten lokalny kawałek przestrzeni publicznej bardziej niż kiedykolwiek. — Skye Senterfeit, edytor zdjęć

Sklep mięsny rodaków

Rodak Sklep mięsny Paisano na Brooklynie Źródło: Kendall Cornish

Życie w Cobble Hill pozwoliło spełnić większość moich europejskich marzeń o stylu życia w Stanach. Jednym z tych marzeń jest praktycznie nigdy nie wchodzenie do supermarketu i odwiedzanie lokalnych sklepów specjalistycznych tylko po to, co mogę zrobić na kolację tego wieczoru. Sklep mięsny Paisanos, jeden z najstarszych i najbardziej znanych w okolicy, znajduje się niebezpiecznie blisko mojego domu, więc spędzam co najmniej dwie godziny tygodniowo czekając w krótkiej kolejce na zewnątrz (nowe zabezpieczenie COVID-19) i przyglądając się pozornie niekończąca się wyspa jakościowych cięć. O dziwo, to jedno z moich najszczęśliwszych miejsc w Nowym Jorku i nie mogę wystarczająco polecić steku ze spódnicy chimichurri. — Kendall Cornish, zastępca redaktora cyfrowego

Miejskie Muzeum Sztuki

Metropolitan Museum of Art, Sztuka Egipska, Egipska Świątynia Dendur Metropolitan Museum of Art, Sztuka Egipska, Egipska Świątynia Dendur Źródło: Getty Images

Nie mieszkam w mieście od bardzo dawna, więc nie mam fajnych, ukrytych pod radarem miejsc, którymi mógłbym się dzielić. Kiedy po raz pierwszy przeprowadziłam się do Nowego Jorku, rodzice dali mi członkostwo w: Miejskie Muzeum Sztuki i jest to jeden z najlepszych, najbardziej przydatnych prezentów, jakie otrzymałem. Spędziłam niezliczone godziny wędrując po galeriach i za każdym razem, gdy odwiedzam, znajduję coś nowego, czego nigdy wcześniej nie zauważyłam. Moja idealna niedziela składa się z wizyty w Met, a następnie ciastek z pobliskiej piekarni Levain i spaceru po Central Parku. — Elizabeth Rhodes, zastępca redaktora cyfrowego