Olimpijczyk Michael Phelps dzieli się swoim sekretem dobrego snu

Główny Podróże Gwiazd Olimpijczyk Michael Phelps dzieli się swoim sekretem dobrego snu

Olimpijczyk Michael Phelps dzieli się swoim sekretem dobrego snu

Niezależnie od tego, czy trenuje o złoto olimpijskie, czy nadąża za trzema chłopcami poniżej piątego roku życia, Michael Phelps postawił sobie za priorytet sen i regenerację – nawet podczas pandemii COVID-19.



Świętując Narodowy Miesiąc Świadomości Snu, elitarny pływak miał okazję porozmawiać Podróże + wypoczynek o jego współpracy z firmą materacową Cząsteczka i znaczenie złapania niektórych Z zarówno jako sportowiec, jak i jako tata — i, co zaskakujące, oba są dość podobne.

Michael Phelps Michael Phelps Michael Phelps | Źródło: Nathan Congleton / NBCU Photo Bank / NBCUniversal za pośrednictwem Getty Images

„Jeżeli nie dostanę snu i odżywienia, którego potrzebuję, to nie mam narzędzi, aby móc zapytać moje ciało o to, o co powinienem prosić [do] każdego dnia, a to próbuje zrobić upewnić się, że moja rodzina jest pod opieką [i] stara się zapewnić o mnie opiekę” – powiedział. „Myślę, że spanie jest — bez względu na to, czy trenuję, czy jestem emerytowanym sportowcem — kluczową częścią mojego codziennego życia”.




A w dzisiejszych czasach Phelps, najbardziej utytułowany olimpijczyk na świecie, z 28 medalami, w tym 23 złotymi, dokładnie wie, jak wpaść w senny stan umysłu, zaczynając o 20:30. alarm przypominający mu, aby zaczął szykować się do snu.

„Lubię próbować szykować się do snu przed 21:30. więc w zasadzie daję sobie godzinę na wstanie i załatwienie wszystkiego, co trzeba zrobić [np.] upewniając się, że okna są zamknięte, a drzwi zamknięte, aby upewnić się, że wszyscy jesteśmy chronieni na noc” – wyjaśnił. dodając: „Nie spędzam dużo czasu przy telefonie przed pójściem spać, niebieskie światło uruchamia tak wiele rzeczy w twoim umyśle”.

Uważa również, że warto się nawodnić przed pójściem spać.

Ale na noce, w których nie może się uspokoić, Phelps, samozwańczy „człowiek od danych”, który ma nawet pod materacem urządzenie do monitorowania snu, ma sztuczkę umysłu, by odpłynąć.

„Mam tę małą grę, w którą gram”, powiedział T+L. „Kładziesz się w łóżku, zamykasz oczy i chodzisz po pokoju z zamkniętymi oczami i próbujesz opisać jak najwięcej szczegółów o wszystkim, co pamiętasz w swoim pokoju, a w momencie, gdy twój umysł błądzi, zaczynasz z powrotem na pierwszym miejscu. Byłbym zszokowany, gdybyś chodził po pokoju więcej niż pięć razy i nadal nie spał, to po prostu naprawdę fajne, uspokajające narzędzie relaksacyjne, którego używam od dłuższego czasu, które zawsze działa”.

I wskazówka dla profesjonalistów: „Jeśli Twój stolik nocny ma trzy szuflady, upewnij się, że ma trzy szuflady, bądź tak dokładny, jak to tylko możliwe” – dodał.

Jeśli chodzi o nawigację w czasie pandemii COVID-19, Phelps opisał ją jako „rollercoaster” będący w domu ze swoimi synami: Boomerem (4 lata), Becketem (3 lata) i Maverickiem (1 lat), jednak jego „rutynowy” styl życia pomógł mu i jego Żona, Nicole, trzymaj rodzinę w ryzach.

„Szczerze mówiąc, to było niesamowite, ponieważ tata mógł być częścią każdej chwili, za co jestem wdzięczny” – powiedział. „Jestem człowiekiem kierującym się rutyną, to jedyna rzecz, którą przeżyłem i oddychałem przez całą moją karierę. Oczywiście czasami trudno było utrzymać tę rutynę przez cały rok, ale przez większość czasu czuję, że wykonaliśmy naprawdę dobrą robotę”.

W poprzednim życiu Phelps mógł intensywnie trenować, przygotowując się do nadchodzących Igrzysk Olimpijskich – powiedział T+L, że byłby gotowy i że dodatkowy rok treningu mógł nawet utrzymać go w basenie do 2024 roku.

„Wiem, jak pracuję, więc gdyby to był 2017 rok na mecze 2016, nadal bym rywalizował lub próbowałbym konkurować” – powiedział. „Myślę, że dla mnie osobiście, gdybym był w takiej sytuacji, prawdopodobnie zostałbym w pobliżu przez kolejne trzy lata i pojechałbym na jeszcze jedną olimpiadę”.

Jeśli chodzi o jego kolegów olimpijczyków udających się tego lata do Tokio, jak Ryan Lochte , Phelps' daje dobrą energię wszystkim zaangażowanym.

„Życzę wszystkim sportowcom, którzy się przygotowują, wszystkiego najlepszego” – powiedział. „To będą inne igrzyska, ale nadal walczą o złoty medal na igrzyskach olimpijskich, więc aby mieć taką szansę — to całkiem wyjątkowe”.

Christine Burroni jest redaktorem cyfrowych wiadomości w Travel + Leisure. Znajdź ją nadążającą za prawie wszystkim na Twitterze lub zobacz, co planuje w Nowym Jorku lub podczas ostatniej podróży na Instagramie.