Kiedy Norwegian Airlines ogłosiły w czwartek loty transatlantyckie za 65 USD, firma umieściła również kilka mało znanych lotnisk na radarach podróżnych z ograniczonym budżetem.
Już 1 lipca nowojorczycy będą mogli dostać się do Edynburga, Belfastu, Cork, Dublina i Shannon z Międzynarodowy port lotniczy Stewart . Jednak dotarcie na lotnisko może być trudniejsze niż przejście przez ocean.
Lotnisko Stewart znajduje się około 60 mil na północ od Manhattanu, w hrabstwie Orange. A w tej chwili nie ma zbyt wielu możliwości dotarcia do mniejszego lotniska.
Gdy tylko 1 lipca rozpocznie się obsługa wszystkich miejsc docelowych, nowojorczycy korzystający z międzynarodowego lotu na lotnisku Stewart będą mogli wsiąść do ekspresowego autobusu z miejskiego terminalu autobusowego Port Authority, według Times Herald-Rekord .
Nie jest jasne, ile czasu zajmie ta usługa, ale – bez żadnego ruchu – przejazd ze środkowego Manhattanu na lotnisko Stewart zajmuje nieco ponad godzinę.
Dla podróżnych bez samochodu, dostępna jest również usługa pociągu . Z nowojorskiego Grand Central Terminal podróżni mogą wsiąść do linii Metro-North's Hudson do stacji Beacon (około 90 minut). Stamtąd można dojechać autobusem lub taksówką na lotnisko Stewart, oddalone o około 16 km.
Na lotnisko Stewart można również dojechać z Hoboken w stanie New Jersey linią Metro-North Port Jervis. Podróżni mogą skorzystać z usługi do Salisbury Mills Station, około trzech mil od Stewart. Stamtąd można zarezerwować taksówkę na lotnisko.
Pamiętaj tylko: kiedy płacisz 65 dolarów za przepłynięcie oceanu, może to być cel przyjemniejszy niż podróż.